Filip Szymczak, który został zimą wypożyczony do beniaminka PKO BP Ekstraklasy, GKS-u Katowice, aby otrzymywać więcej minut na boisku, wciąż nie wywalczył sobie miejsca w wyjściowej jedenastce. Zespół prowadzony przez Rafała Góraka mierzył się w niedzielny wieczór z Jagiellonią Białystok. 22-letni napastnik pojawił się na placu gry w przerwie, zmieniając Sebastiana Bergiera. GKS przegrywał wówczas z aktualnym mistrzem Polski 0:1, a wynik utrzymał się do końca spotkania.
Szymczak zaliczył poprawny występ, lecz bez żadnych fajerwerków. Zanotował zaledwie 11 kontaktów z piłką, co jest kiepskim wynikiem jak na napastnika. Oddał także dwa niecelne strzały w kirunku bramki strzeżonej przez Sławomira Abramowicza. Niezwykle groźna była jego próba z 55. minuty meczu, kiedy to po uderzeniu lewą nogą zza pola karnego, futbolówka minimalnie minęła prawy słupek bramki. Na wyróżnienie zasługuje fakt, iż 22-letni napastnik zaliczył stuprocentową celność podań.
Drugim zawodnikiem wypożyczonym z Kolejorza, który wystąpił w miniony weekend, jest Elias Andersson. Szwedzki lewy obrońca po raz trzeci z rzędu znalazł się w wyjściowej jedenastce duńskiego Viborg FF, który po dwóch porażkach z rzędu pokonał 3:1 Vejle BK.
28-letni zawodnik Kolejorza musiał jednak przedwcześnie opuścić boisko z powodu kontuzji. Szwed został zmieniony w 73. minucie. Nie wiadomo na razie, jak poważny okazał się być jego uraz.
Ian Hoffmann, który przeniósł się na pół roku do norweskiego Kristiansund BK, przygotowuje się z nowym zespołem do rozpoczęcia rozgrywek tamtejszej ekstraklasy. Amerykaninowi udało się zanotować asystę w jednym ze sparingów.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.