Niespodziewanie przyszłość Joela Pereiry przy Bułgarskiej zrobiła się niepewna. W ostatnim czasie portal "Fanatik" podał informację, że zainteresowanym usługami Portugalczyka jest Trabzonspor - klub z czołówki najlepszych ekip ligi tureckiej. Choć w ostatnim sezonie zajął zaledwie siódme miejsce w Super Lig, jego historia mówi sama za siebie. Siedem razy wygrywał rodzime rozgrywki, a także dziewięć razy i dziesięć razy kolejno Puchar i Superpuchar kraju.
Choć pod względem osiągnięć zdecydowanie ustępuje takim dominatorom jak Galatasaray, Fenerbahce czy Besiktas, Trabzonspor znajduje sę tuż za ich plecami, gdy mowa o najbardziej renomowanych markach w tureckim futbolu. Jeszcze nie tak dawno w tym zespole grali przykładowo: Nicholas Pepe, Mislav Orsić, Thomas Meunier, Gervinho, a także legenda słowackiego futbolu - Marek Hamsik. W Trabzonsporze przez chwilę swój epizod miał także Tymoteusz Puchacz. Obecnie najbardziej rozpoznawalną postacią w tureckim zespole jest Stefan Savić z przeszłością w Atletico Madryt.
Joel Pereira znajduje się ponoć na szczycie listy życzeń Trabzonsporu. Realne szanse na transfer Portugalczyka, potęgują medialny plotki o tym, że jest on ponoć otwarty na nowe wyzwania. Sprawa wzmocnienia pozycji prawego obrońcy jest dla Trabzonsporu priorytetowa po tym, gdy Pedro Malheiro przeniósł się do Al-Wasl. Według portalu "Fanatic" negocjacje już się rozpoczęły, a potwierdziła je również gazeta "Karadeniz'de sonnokta".
Kontrakt Joela Pereiry trwa do 30 czerwca 2027 roku, a zatem Trabzonspor nie pozyska prawego obrońcy Lecha Poznań za darmo. W tym momencie portal "Transfermarkt" wycenia jego usługi na 2 miliony euro, a warto wspomnieć, że sam piłkarz ma za sobą bardzo dobry rok. Został nominowany w kategorii najlepszy obrońca PKO BP Ekstraklasy, a jego bramka stała się najpiękniejszym golem sezonu. To może dodatkowo podbić cenę za dwukrotnego mistrza Polski.
Pereira rozegrał w tym sezonie 32 spotkania i odnotował w nich siedem asyst oraz dwa trafienia. Od dwóch sezonów utrzymuje podobną formę, jeśli chodzi o statystyki, pełniąc rolę pierwszoplanowej postaci w defensywie Lecha Poznań. Tylko w jednym sezonie na przestrzeni czterech lat spędzonych przy Bułgarskiej rozegrał mniej niż 30 meczów w PKO BP Ekstraklasie. Regularnie, co sezon notuje siedem decydujących podań. Łącznie zebrał ich 30 w trakcie 156 spotkań w barwach Kolejorza.
Komentarze (0)