Cel - wrócić na zwycięską ścieżkę
Rezerwy Lecha Poznań przystąpią do niedzielnej rywalizacji z Elaną Toruń po dwutygodniowej przerwie. Mecz 17. kolejki II grupy Betclic 3. Ligi pomiędzy Victorią Września a drugą drużyną Kolejorza został bowiem przełożony z powodu sporej liczby młodych lechitów powołanych do młodzieżowych reprezentacji Polski. Starcie z drużyną z Torunia będzie dla podopiecznych Grzegorza Wojtkowiaka szansą na przełamanie kiepskiej passy.Lech II Poznań złapał bowiem w ostatnim czasie lekką zadyszkę. W ostatnich dwóch ligowych spotkaniach rezerwy Kolejorza zdobyły zaledwie punkt, przegrywając w Bydgoszczy z Zawiszą, a następnie remisując przed własną publicznością z Pogonią Nowe Skalmierzyce. Otwierające rundę rewanżową spotkanie z Elaną może być dla podopiecznych Grzegorza Wojtkowiaka szansą na powrót na zwycięskie tory, a co za tym idzie - dogonienie powiększających przewagę nad resztą stawki Zawiszę Bydgoszcz i Polonię Środa Wielkopolska.
Rezerwy Lecha Poznań tracą obecnie do tej dwójki po cztery punkty. Warto jednak pamiętać, że zarówno Zawisza, jak i Polonia rozegrali o jeden mecz więcej od podopiecznych Grzegorza Wojtkowiaka.
Rezerwy Lecha osłabione brakiem dwóch stoperów
Niedzielna rywalizacja z Elaną Toruń z pewnością nie będzie dla drugiej drużyny Kolejorza łatwą przeprawą. Choć do składu wrócą zawodnicy, których z udziału w poprzednim spotkaniu wykluczyło zawieszenie za kartki a więc Kamil Jakóbczyk i Tymoteusz Gmur, a wysoce prawdopodobne jest, że trener Grzegorz Wojtkowiak będzie mógł także skorzystać ze zmagającego się w ostatnim czasie z drobnym urazem Sammy'ego Dudka, w starciu z ekipą z Torunia zabraknie dwóch podstawowych środkowych obrońców.Doświadczony kapitan rezerw Kolejorza, Maciej Wichtowski, będzie pauzował z powodu zawieszenia. 34-letni stoper w meczu z Pogonią Nowe Skalmierzyce obejrzał kolejno 4. i 5. żółtą kartkę w obecnych rozgrywkach, co oznacza, że w niedzielne popołudnie nie bedzie mógł pomóc zespołowi. Z Elaną nie wystąpi również młodziutki, zaledwie 16-letni Hubert Janyszka. Wysoki, lewonożny defensor został zgłoszony przez Lecha Poznań do rozgrywek PKO BP Ekstraklasy i z bardzo dużą dozą prawpodobieństwa znajdzie się w kadrze meczowej na mecz z Radomiakiem Radom.
Trener Grzegorz Wojtkowiak będzie zatem zmuszony do tego, by w spotkaniu z Elaną Toruń postawić na dość eksperymentalny duet środkowych obrońców. Do dyspozycji 41-letniego szkoleniowca pozostają występujący regularnie w drużynie juniorów starszych Jakub Falkiewicz oraz Kacper Wołowiec, a także Bartosz Tomaszewski, który w obecnych rozgrywkach zaliczył cztery występy w drużynie rezerw.
Elana goni ścisłą czołówkę
Choć Elana rozpoczęła sezon w bardzo słabym stylu, bo od trzech porażek w pierwszych czterech meczach, od 22 sierpnia przegrała zaledwie jedno z trzynastu ligowych spotkań. Zespół z Torunia na półmetku rozgrywek znajduje się na wysokim, 6. miejscu w tabeli, z dorobkiem 31 punktów. Co ciekawe, autorem niemal 40% trafień Elany w tym sezonie jest 28-letni napastnik, Maciej Rożnowski, który z dorobkiem 11 bramek znajduje się na 2. miejscu w klasyfikacji strzelców.W poprzednich trzech ligowych meczach ekipa z Torunia zdobyła siedem punktów, nie tracąc przy tym ani jednego gola. Ostatnią bramkę - a w zasadzie bramki - Elana dała sobie strzelić niespełna miesiąc temu, w przegranej domowej rywalizacji z rezerwami Pogoni Szczecin.
Sierpniowe starcie Elany z Lechem II Poznań zdecydowanie lepiej wspominają podopieczni Grzegorza Wojtkowiaka, którzy wygrali 4:2. Do siatki trafiali wówczas Filip Wilak i Jakub Antczak, a dubletami popisali się najlepsi strzelcy w obecnych rozgrywkach - Maciej Rożnowski oraz Kamil Jakóbczyk. Poznaniacy z pewnością chcieliby powtórki z tamtego spotkania, a zespół z Torunia - wręcz przeciwnie. Kto tym razem okaże się lepszy? Pierwszy gwizdek niedzielnego meczu wybrzmi punktualnie o godzinie 12:00.
Komentarze (0)