Genialne gole lechitek zapewniły prowadzenie do przerwy
Piłkarki Polonii Środa Wielkopolska od samego początku meczu pokazywały swoim rywalkom, że w żaden sposób nie zamierzają im ułatwiać zadania. Gospodynie postawiły na silny pressing, zostawiając przeciwniczkom bardzo mało przestrzeni do gry. W związku z tym pilkarki Lecha Poznań głównie szukał swoich okazji strzeleckich po dalekich podaniach za plecy obrończyń Polonii. Blok defensywny rywalek funkcjonował jednak bardzo skutecznie, co uniemożliwiało podopiecznym Alicji Zając wyjście na prowadzenie w początkowej fazie spotkania.Lech Poznań UAM musiał znaleźć sposób na rozbicie dobrze zorganizowanego i zdyscyplinowanego taktycznie bloku defensywnego. Nawet, gdy przyjezdne wbiegały z piłką w pole karne, gospodynie zawsze były o krok przed nimi. Skutecznie blokowały strzały dzięki często ofiarnym interwencjom. Podopieczne trenera Adriana Ciocha swoich najgroźniejszych okazji szukały po kontratakach i w 24. minucie niewiele brakowało, by po jednym z nich wyszły na prowadzenie, ale fatalnie w sytuacji sam na sam pomyliła się atakująca Polonii.
Impas mógł przerwać tylko błysk geniuszu po stronie jednej lub drugiej drużyny. Tak też się stało w 33. minucie, kiedy niesamowitym strzałem z dystansu popisała się Liwia Prochwicz. Pomocniczka Kolejorza uderzyła w samo okienko i dała beniaminkowi Ekstraligi pierwsze prowadzenie w meczu. Zaledwie cztery minuty później kolejnego gola pięknej urody zdobyła kapitan Kolejorza - Klaudia Wojtkowiak. Liderka drużyny również zaskoczyła golkiperkę uderzeniem z dystansu w górny róg bramki.
Lech Poznań UAM zachował pełną kontrolę
Po przerwie Polonia Środa Wielkopolska straciła swój rytmu w grze. Gospodynie często miały problem z opanowaniem piłki i nie potrafiły cierpliwie rozegrać swoich akcji w ataku. Lech Poznań UAM łapał natomiast wiatr w żagle, łapiąc automatyzmy w meczu i świetnie wychodząc spod wysokiego pressingu podopiecznych trenera Ciocha.Rywalki Kolejorza się gubiły i w końcu poznanianki to wykorzystały w 57. minucie za sprawą Oliwii Związek. Napastniczka fantastycznie odnalazła się w polu karnym, wykorzystując prosty błąd w rozegraniu przeciwniczek i ustaliła wtedy wynik na 3:0. Polonia próbowała wrócić do meczu za wszelką cenę za pomocą dalekich przerzutów i długich podań prostopadłych między liniami. Defensywa przyjezdnych była jednak bardzo czujna i bez większych problemów przechwytywała takie piłki.
Poziom energii zawodniczek Polonii spadał z każdą minutą w związku z czym w końcowych minutach spotkania Kolejorz musiał po prostu dotrwać do ostatniego gwizdka. Pierwszoligowiec desperacko próbował przeszkadzać rywalkom stosując wysoki pressing, ale nawet, gdy odzyskiwały piłki nie potrafiły zrobić z niej użytku.
Lech tymczasem również nie odpuszczał mimo wysokiego prowadzenia. Proste błędy w defensywie doprowadziły do tego, że w 77. i 89. minucie do siatki trafiła jeszcze Matylda Kościelak, odnotowując dublet po wejściu z ławki. Piłkarki Polonii Środy Wielkopolska same się jednak prosiły o kłopoty i nie dały rady nawet obronić swojej bramki w końcowych minutach spotkania.
Piłkarki Kolejorza grają dalej w Pucharze Polski
Po sobotnim meczu zawodniczki Lecha Poznań UAM dołączają do swoich koleżanek z drugiej drużyny w 1/8 Pucharu Polski. Wcześniej rezerwy zapewniły sobie awans do kolejnej rundy po pokonaniu rezerw Stomilanek Olsztyn aż 5:1. Wkrótce kibice poznanianek dowiedzą się z jakimi ekipami w kolejnej rundzie zagrają obie ekipy. Obecnie wiadomo już, że dalej przeszły najlepsze ekipy w kraju takie jak GKS Katowice, Czarni Sosnowiec czy APLG Gdańsk.
Polonia Środa Wielkopolska - Lech Poznań UAM 0:5 (0:2)
Bramki: Prochwicz 34., Wojtkowiak 37., Związek 58., Kościelak 77., 89. - Lech
Polonia: Valchuk - Falkowska, Ratajczak, Kujawa (Paduch 45.), Hyża, Nowicka, Wielińska, Nowak (Golec 83.), Rogaciowa, Skryhanava (Jędrasiak 45.), Ścisłowska (Drzewiecka 73.).
Lech: Sapor (Laskowska 69.) - Poniedziałek, Sawicka, Kuleczka - Kuśmierczyk (Jurek 45.), Prochwicz (Porada 83.), Piechocka, Borowa, Przybył - Wojtkowiak (Kościelak 62.), Związek (Kubka 69.).
Kartki: Kujawa 25. - Polonia.
Sędziowała: Magdalena Małek
Komentarze (0)