Luis Palma o kulisach: "Przedstawiono mi ambitny projekt"
Luis Palma nie ukrywa, że propozycja z Lecha Poznań była dla niego impulsem do nowego początku.
- Byłem w swoim rodzinnym mieście, korzystałem z wakacji, gdy mój agent zadzwonił i powiedział, że jest możliwość przenosin do Poznania. Przedstawiono mi ambitny projekt i to mnie przekonało - przyznał Luis Palma.
Zawodnik podkreśla, że nie miał chwili zawahania, gdyż kluczowa była chęć regularnej gry.
- Po roku, w którym nie miałem zbyt wielu minut, chciałem wrócić do rytmu meczowego. Lech dał mi tę szansę i czuję, że to był właściwy wybór - dodał w rozmowie z beIN Sports USA.
Szybka aklimatyzacja w zespole
Luis Palma błyskawicznie wpasował się w drużynę, a jego liczby mówią same za siebie - w 19 meczach zdobył 6 bramek i zanotował 4 asysty. Sam przyznaje, że to właśnie świetna atmosfera w szatni i wsparcie kolegów z zespołu pozwoliły mu tak szybko odnaleźć się w nowym otoczeniu.
- Nie jesteśmy zbyt poważni. Zawsze żartujemy, dużo się śmiejemy. Najlepiej dogaduję się z Pablo Rodriguezem, ale myślę, że to ja jestem największym żartownisiem w drużynie - zdradził.
Honduranin docenia również wymagania trenera Nielsa Frederiksena: "To szkoleniowiec, który stawia na perfekcję. Wymaga pełnego zaangażowania, poświęcenia i walki o zwycięstwo w każdym meczu. Dla nas, zawodników, to ogromna motywacja"
Cel? Mistrzostwo
Dla Luisa Palmy gra w Lechu to nie tylko kolejny etap kariery, ale misja z jasno określonym celem. Sam zawodnik podkreśla, że przyjechał do Poznania nie tylko po to, by strzelać gole i zaliczać asysty, lecz przede wszystkim, by pomóc Kolejorzowi w obronie mistrzostwa Polski. O to jednak może być niezwykle trudno - podopieczni trenera Nielsa Frederiksena są ostatnio w słabej formie i po 14 rozegranych kolejkach mają już na koncie 23 stracone bramki. Co więcej, Lech traci osiem punktów do liderującego Górnika Zabrze, który rozegrał o jedno spotkanie więcej.
- Od początku, gdy dołączałem do klubu, usłyszałem jasno: naszym celem jest tytuł mistrza Polski. Osobiście chcę pomóc drużynie – strzelać gole, asystować i grać na wysokim poziomie, żebyśmy wspólnie mogli ten cel osiągnąć - mówi.
Lech po porażkach z Lincoln Red Imps (1:2) i Rayo Vallecano (2:3) oraz efektownym zwycięstwie nad Rapidem Wiedeń (4:1) nie znajduje się w najlepszej sytuacji w grupie. Przed lechitami jeszcze trzy kluczowe spotkania w Lidze Konferencji - z Lausanne, 1. FSV Mainz 05 oraz Sigmą Ołomuniec. Kolejorz zajmuje obecnie 23. miejsce, mając na koncie 3 punkty. Taka pozycja na ten moment daje Lechowi awans do 1/16 finału rozgrywek, jednak podopieczni trenera Nielsa Frederiksena muszą zacząć regularnie wygrywać, jeśli chcą utrzymać się w grze o europejskie puchary.
- Każdy mecz w Lidze Konferencji traktujemy jak finał. Skupiamy się na każdym rywalu z osobna, bo wiemy, jak trudne są te rozgrywki. Ale każdy z nas marzy o tym, by sięgnąć po europejskie trofeum – takie marzenie musi mieć każdy zawodnik - powiedział Luis Palma.
Luis Palma z apelem do kibiców Lecha
Pod koniec rozmowy Luis Palma został poproszony o kilka słów do kibiców Lecha Poznań. Honduranin podziękował za wsparcie i podkreślił, że Kolejorz ma wciąż przed sobą wiele meczów, a celem pozostaje obrona mistrzostwa Polski.
- Bardzo dziękuję za wsparcie, jakie otrzymałem osobiście od momentu mojego przyjazdu do Lecha Poznań. Dziękuję również za to, że wciąż nas wspieracie. Przed nami jeszcze wiele spotkań w tym sezonie, a naszym celem jest zdobycie mistrzostwa – i będziemy ciężko pracować, aby to osiągnąć - zakończył Honduranin.
Cały wywiad można obejrzeć poniżej:
Komentarze (0)