Według Arroyo na celownik Lecha trafił Jose Antonio de la Rosa, 20-letni skrzydłowy Cadiz - zespołu występującego od niedawna w hiszpańskiej Segunda Division. Urodzony w 2004 roku zawodnik zadebiutował w pierwszej drużynie klubu z Kadyksu w maju 2023 roku, w spotkaniu z Atletico Madryt. De la Rosa pojawił się na murawie w 71. minucie gry, a kilkadziesiąt sekund później zanotował asystę przy bramce swojego zespołu. Młody skrzydłowy dostał jeszcze szansę w przegranym meczu z Villarrealem, spędzając na boisku 26 minut.
Następny sezon de la Rosa spędził na wypożyczeniu w Recreativo Huelva - klubie z miasta, z którego pochodzi. Na 3. poziomie rozgrywkowym radził sobie przyzwoicie, występując w 32 spotkaniach, strzelając 6 goli i notując 2 asysty. Po zakończeniu rozgrywek 20-latek wrócił do Cadiz, które spadło z La Liga.
Obecny sezon nie jest dla młodego skrzydłowego tak udany. Do tej pory wystąpił zaledwie w 6 meczach na zapleczu hiszpańskiej ekstraklasy, tylko raz zaczynając mecz w wyjściowym składzie. 2-krotnie zagrał także w rozgrywkach Pucharu Króla. Według informacji dziennikarza Diario AS, 20-latek chciałby zmienić zimą otoczenie i poszukać klubu, w którym miałby większą szansę na regularne występy.
De la Rosą mają interesować się zespoły z Hiszpanii i Portugalii, a także Lech Poznań, który miał "pytać o jego sytuację".
Kolejorz do tej pory nie dopiął żadnego zimowego transferu. Być może klub z Poznania zasili wkrótce islandzki defensywny pomocnik, Gisli Thordarson, o którym pisaliśmy TUTAJ.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.