Reklama lokalna
reklama

Nie było pięknie, ale efektywnie. Lech odrobił straty i wygrał drugi mecz z rzędu WIDEO

Opublikowano: Aktualizacja: 
Autor: | Zdjęcie: Lech Poznań /Adam Jastrzębowski

Nie było pięknie, ale efektywnie. Lech odrobił straty i wygrał drugi mecz z rzędu WIDEO - Zdjęcie główne

Kristoffer Velde strzelił kolejnego gola w barwach Lecha Poznań | foto Lech Poznań /Adam Jastrzębowski

Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

Piłka nożnaPo zwycięstwie 2:0 w derbach Poznania z Wartą, piłkarze Lecha Poznań poszli za ciosem. Zdobyli kolejny komplet punktów w meczu ze Stalą Mielec, wygrywając 2:1. Nie było to jednak łatwe spotkanie, bo Kolejorz musiał odrabiać straty. Dzięki tej wygranej Lech awansował na 4. miejsce w tabeli PKO Ekstraklasy, dla Stali była to pierwsza porażka od ponad miesiąca. Zła wiadomość to kontuzja Dino Hoticia.
reklama

 Jak padły gole:
23' (0:1)
– Ilija Szkurin podał prostopadle do Macieja Domańskiego, a ten sprytnie przerzucił piłkę nad Bartoszem Mrozkiem
36' (1:1)
– Kristoffer Velde podał do Filipa Marchwińskiego i wybiegł na pozycję. Marchwiński podał bez przyjęcia, a Velde w takich sytuacjach się nie myli
40' (2:1) 
– Kristoffer Velde zatańczył z piłką w polu karnym, oszukał obrońcę i oddał mocny strzał. Mateusz Kochalski odbił piłkę, ale dopadł do niej Filip Marchwiński, który popisał się sprytnym sytuacyjnym strzałem

Po stracie gola wiedzieliśmy, że musimy szybko do meczu wrócić i go wygrać. Może nie bylo pięknego stylu, ale liczy się komplet punktów. Potrafiliśmy szybko zareagować na przebieg spotkania i to też jest ważne. Może inny byłby odbiór gdybyśmy wykorzystali jeszcze dwie sytuacje, ale najważniejsze, że zwycieżyliśmy 

reklama

- powiedział Alan Czerwiński.

Wygraliśmy poprzedni mecz grając trzema obrońcami, więc spróbowaliśmy ponownie, żeby zobaczyć czy zadziała to ponownie. Dino doznał kontuzji, więc byliśmy zmuszeni wprowadzić zmiany w formacji. Dokonaliśmy małą, ale dobrą zmianę. Mieliśmy jedną osobę więcej w pomocy, tworzyło się więcej miejsca. Kiedy zmieniliśmy swoje pozycje z Filipem Marchwińskim zaczęliśmy tworzyć sobie sytuacje i strzeliliśmy dwa gole w pięć minut

- dodał Kristoffer Velde.

 

reklama
reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

Komentarze (0)

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.

Wczytywanie komentarzy
reklama
reklama