Przez ostatnie lata Warta Poznań występowała w charakterze gospodarza na stadionie w Grodzisku Wielkopolskim. Wszystko w związku z planowaną modernizacją obiektu przy Drodze Dębińskiej 12 w Poznaniu, który nie spełniał i wciąż nie spełnia wymogów najwyższych klas rozgrywkowych w kraju.
Przedłużający się proces spowodował, że w kwietniu tego roku Komisja Licencyjna nakazała poznaniakom grę w stolicy Wielkopolski. Z tego względu Warta zgłosiła chęć gry na stadionie miejskim przy ul. Bułgarskiej, lecz koszty związane z wynajmem Enea Stadionu przekraczają możliwości budżetowe klubu. Dwukrotni mistrzowie Polski wystąpili więc z wnioskiem o warunkową roczną licencję na ponowną grę w Grodzisku Wielkopolskim z założeniem, że za rok powrócą oni na dostosowany stadion przy Drodze Dębińskiej. W całym procesie renowacji miałoby pomóc miasto. Dziś poznaliśmy finał tej historii. Happy endu nie ma. Nie dość, że kibice nadal na mecze poznańskiej drużyny będą musieli jeździć do Grodziska, to klub za każdy "domowy" mecz będzie płacił karę!
W poniedziałek Komisja Licencyjna spotkała się na nadzwyczajnym zebraniu, które było poświęcone sytuacji Warty Poznań (...). Członkowie komisji na wspomnianym posiedzeniu przyznali Warcie warunkową licencję z tzw. nadzorem infrastrukturalnym. Oznacza to, że klub będzie musiał regularnie składać raporty z postępów prac na wildeckim obiekcie. Warunkowa zgoda PZPN obowiązuje wyłącznie do końca sezonu 2024/2025. Ponadto klub będzie musiał płacić 10 tysięcy zł kary za każdy mecz, którego będzie gospodarzem w nadchodzącym sezonie
– czytamy w oświadczeniu Warty na oficjalnej stronie klubu.
Przynajmniej na rok kibice mogą być więc spokojni, ale tylko o warunkową licencję na grę w Grodzisku. Problem wciąż jest i to bardzo duży, bo władze Miasta, a dokoładniej POSiR, który jest zarządcą terenó przy Drodze Dębińskiej uważa, że powrót Warty do "Ogórdka" możliwy będzie najprędziej za 3 lata. O impasie w tej sprawie pisaliśmy tutaj
Przypomnijmy, że drużyna przeszła sporo zmian kadrowych. Odchodzącego trenera Dawida Szulczka zastąpił na tym stanowisku Piotr Jacek. Po odejściu większości piłkarzy nowy dyrektor sportowy, Dawid Frąckowiak sięgnął po 9 nowych zawodników. O kadrze Warty pisaliśmy tutaj.
Swój pierwszy mecz drużyna z Poznania rozegra na wyjeździe, w Niecieczy. W sobotę o 14:30 Zieloni zmierzą się tam z miejscowym Bruk-Betem Termaliką. Tydzień później do Grodziska Wielkopolskiego przyjedzie Wisła Płock.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.