Runda jesienna w GKS Tychy
Maksymilian Dziuba spędził jesienną rundę na wypożyczeniu w GKS Tychy, gdzie na boisku spędził ponad 800 minut. Sezon w Tychach przyniósł jednak więcej emocji poza murawą niż na niej. W trakcie rozgrywek nastąpiła zmiana trenera – Dariusza Banasika zastąpił Artur Skowronek, który po 2,5-letniej przerwie powrócił na trenerską ławkę. Miał być lekarstwem na problemy zespołu, lecz rzeczywistość okazała się inna.Pod wodzą Skowronka drużyna zdobyła w 10 meczach zaledwie sześć punktów – mniej niż za kadencji Banasika, który pożegnał się z posadą po siódmej kolejce. Co więcej, kompromitacje stały się znakiem rozpoznawczym Artura Skowronka. Mecz ze Stalą Rzeszów, w którym Dziuba zdobył swojego pierwszego i jedynego gola dla Tychów, zakończył się bolesną porażką 1:5, mimo że to GKS jako pierwszy objął prowadzenie.
Kompromitacja, goniła kompromitacje
W kolejnym spotkaniu z ŁKS Łódź (0:3) drużyna ponownie nie miała nic do powiedzenia. Apogeum rozczarowań nastąpiło w Pucharze Polski, gdzie GKS odpadł po porażce 2:4 z drugoligową Olimpią Grudziądz. W tym spotkaniu Dziuba rozpoczął mecz na ławce, ale już w 35. minucie zmienił zawodzącego Makowskiego.Chociaż trener Skowronek w przeszłości radził sobie jako ekspert telewizyjny to jego decyzje w Tychach wywoływały niezadowolenie wśród kibiców. Według naszych ustaleń, miał on problem z przyjmowaniem sugestii od niektórych członków sztabu szkoleniowego. Z czasem również zaczął dawać szanse innym zawodnikom i odstawiał chociażby Maksymiliana Dziubę. Zastanawiający był jednak fakt, że dawał nadal szanse zawodnikom, którzy marnowali stuprocentowe sytuacje.
Jak słyszymy, powodem mogą być preferencje do wystawiania piłkarzy związanych z agencją menedżerską Box2Box, do której sam należy. Chociaż wierzymy, że wystawienie ich w skladzie bylo efektem dobrej dyspozycji na treningach. Sytuacji nie ułatwiał prezes klubu, Max Kothny, który miał priorytetowo traktować zawodników z Niemiec i Austrii. W efekcie w składzie znajdowali się m.in. Julius Ertlthaler, Marko Dijakovic, Julian Keiblinger.
Nowy klub Maksymiliana Dziuby
Rozczarowania w GKS Tychy doprowadziły do kilku zmian personalnych. Klub opuścił między innymi trener przygotowania motorycznego Martin Bielec, który szybko znalazł nowe zatrudnienie w Koronie Kielce. Z kolei Maksymilian Dziuba, wobec braku perspektyw w Tychach, został odwołany przez Lecha Poznań z wypożyczenia.Młody pomocnik nie zraził się jednak trudnym okresem. Już w styczniu rozpoczął treningi z rezerwami Kolejorza, a w pierwszym sparingu zdobył bramkę i zanotował dwie asysty. To jednak tylko przystanek – według naszych informacji 19-latek ma wkrótce dołączyć do Kotwicy Kołobrzeg na półroczne wypożyczenie.
Zainteresowanie przejawiały również Korona Kielce, Arka Gdynia, Wisła Płock, Warta Poznań oraz Stal Stalowa Wola.
Komentarze (0)