Złoty człowiek, złotej ery
Bogdan Zeidler urodził się w 1941 roku. Zmarł 26 grudnia 2024, na kilka dni przed swoimi 83 urodzinami. Był zasłużonym działaczem sportowym, oddanym przyjacielem kolejarzy, a także prezesem Lecha Poznań w czasach tzw. „złotej dekady” Kolejorza.Za sterami dumy Poznania zasiadał przez 11 lat (1980-1991), w trakcie których wielosekcyjny klub osiągał sukcesy na wielu płaszczyznach. To właśnie na jego kadencję przypadł debiut lechitów na stadionie przy Bułgarskiej, jak również pierwszy awans do pucharów europejskich. Pod jego skrzydłami piłkarze Lecha Poznań trzykrotnie sięgali po tytuł mistrzów Polski – w 1983, 1984, 1990 roku. Trzykrotnie zdobywali także Puchar Polski – w 1982, 1984, 1988 roku.
W okresie urzędowania Zeidlera sukcesy odniosła również sekcja koszykarzy, która czterokrotnie zdobywała krajowe mistrzostwo.
Ostatnie pożegnianie
Były prezes wspierał klub również po przejściu na emeryturę. Choć w ostatnich latach nie dopisywało mu zdrowie, to Lech zawsze był w jego sercu. O prezesie nie zapomniał także jego ukochany klub. Oprócz delegatów w uroczystościach pogrzebowych wziął udział aktualny włodarz poznańskiego klubu. Karol Klimczak w krótki przemówieniu podkreślał, że pamięć o Bogdanie Zeidlerze nigdy nie przeminie.
- Zawsze nas wspierał i służył dobrą radą - powiedział Prezes Karol Klimczak.
Klimczak podkreślił, że zapamięta byłego prezesa jako sympatycznego starszego pana, zawsze skorego do pomocy i powtarzającego jak mantrę – "ja doskonale wiem, że trudno się zarządza."
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.