reklama

Były prezes Lecha Poznań pożegnany. To on stał na czele Kolejorza w czasach złotej dekady. "Zawsze nas wspierał i służył dobrą radą”

Opublikowano: Aktualizacja: 
Autor: | Zdjęcie: Agata Fojut

Były prezes Lecha Poznań pożegnany. To on stał na czele Kolejorza w czasach złotej dekady. "Zawsze nas wspierał i służył dobrą radą” - Zdjęcie główne
Zobacz
galerię
54
zdjęć

Poznaniacy pożegnali Prezesa Lecha Poznań | foto Agata Fojut

reklama
Udostępnij na:
Facebook
Piłka nożnaWe wtorek 7 stycznia na Cmentarzu Komunalnym na Junikowie w Poznaniu odbył się pogrzeb Bogdana Zeidlera, byłego prezesa Lecha Poznań. To właśnie za czasów urzędowania zmarłego włodarza klub odnosił jedne z największych sukcesów w dziejach klubu. Na uroczystości obecny był między innymi Karol Klimczak.
reklama

Złoty człowiek, złotej ery

Bogdan Zeidler urodził się w 1941 roku. Zmarł 26 grudnia 2024, na kilka dni przed swoimi 83 urodzinami. Był zasłużonym działaczem sportowym, oddanym przyjacielem kolejarzy, a także prezesem Lecha Poznań w czasach tzw. „złotej dekady” Kolejorza.

Za sterami dumy Poznania zasiadał przez 11 lat (1980-1991), w trakcie których wielosekcyjny klub osiągał sukcesy na wielu płaszczyznach. To właśnie na jego kadencję przypadł debiut lechitów na stadionie przy Bułgarskiej, jak również pierwszy awans do pucharów europejskich. Pod jego skrzydłami piłkarze Lecha Poznań trzykrotnie sięgali po tytuł mistrzów Polski – w 1983, 1984, 1990 roku. Trzykrotnie zdobywali także Puchar Polski – w 1982, 1984, 1988 roku.

reklama

W okresie urzędowania Zeidlera sukcesy odniosła również sekcja koszykarzy, która czterokrotnie zdobywała krajowe mistrzostwo.

Ostatnie pożegnianie

Były prezes wspierał klub również po przejściu na emeryturę. Choć w ostatnich latach nie dopisywało mu zdrowie, to Lech zawsze był w jego sercu. O prezesie nie zapomniał także jego ukochany klub. Oprócz delegatów w uroczystościach pogrzebowych wziął udział aktualny włodarz poznańskiego klubu. Karol Klimczak w krótki przemówieniu podkreślał, że pamięć o Bogdanie Zeidlerze nigdy nie przeminie.

- Zawsze nas wspierał i służył dobrą radą - powiedział Prezes Karol Klimczak.

Klimczak podkreślił, że zapamięta byłego prezesa jako sympatycznego starszego pana, zawsze skorego do pomocy i powtarzającego jak mantrę – "ja doskonale wiem, że trudno się zarządza."

reklama

reklama
WRÓĆ DO ARTYKUŁU
reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ

Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM

e-mail
hasło

Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

Komentarze (0)

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.

Wczytywanie komentarzy
reklama
reklama
logo