reklama

Rezerwy Lecha Poznań pokazały charakter, ale to nie wystarczyło. Wyjątkowe trafienie młodego pomocnika Kolejorza

Opublikowano:
Autor: | Zdjęcie: Przemysław Szyszka

Rezerwy Lecha Poznań pokazały charakter, ale to nie wystarczyło. Wyjątkowe trafienie młodego pomocnika Kolejorza - Zdjęcie główne

Rezerwy Lecha Poznań przegrały z beniaminkiem. Czerwona kartka zadecydowała | foto Przemysław Szyszka

reklama
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

Piłka nożnaRezerwy Lecha Poznań w drugiej kolejce Betclic 3. ligi podejmowały Lipno Stęszew. Już od samego początku spotkania lechici grali w osłabieniu, po czerwonej kartce Macieja Wichtowkiego. Podopieczni trenera Grzegorza Wojtkowiaka pomimo gry w "10" dominowali i pokazali charakter. To jednak nie wystarczyło i drugi zespół Kolejorza przegrał z beniaminkiem 2:3.
reklama

Niepotrzebna czerwona kartka dla rezerw Lecha

Od pierwszych minut widać było przewagę gospodarzy. Podopieczni trenera Grzegorza Wojtkowiaka spędzali większość czasu na połowie rywala, rozgrywając piłkę głównie skrzydłami. Lechici imponowali aktywnością w odbiorze i często zagrażali bramce Kacpra Topolskiego, ale brakowało im precyzyjnego wykończenia.

W 13. minucie Filip Wilak stracił piłkę, co Lipno natychmiast wykorzystało, ruszając z groźną kontrą. Bartłomiej Tomaszewski próbował ratować sytuację wślizgiem, lecz minął się z rywalem, a Maciej Wichtowski zmuszony był zatrzymać napastnika faulem. Sędzia bez wahania sięgnął po czerwoną kartkę i od tej chwili Lech musiał radzić sobie w osłabieniu. Chwilę później goście byli o włos od objęcia prowadzenia - piłka po strzale z rzutu wolnego zatrzymała się na poprzeczce, ratując rezerwy przed stratą gola. 

reklama

Lechici dobrze zareagowali i nie cofnęli się do obrony. W 19. minucie trener Wojtkowiak dokonał dwóch zmian. Z boiska zszedł Pietrzak i Skowroński a w ich miejsce weszli Kalata i Wołowiec. Tym samym szkoleniowiec rezerw zmienił ustawienie i lechici grali na trzech obrońców z tyłu.

W 24. minucie goście ruszyli lewą flanką, posyłając piłkę w pole karne. Tam dopadł do niej niepilnowany Jakub Rasiak i precyzyjnym strzałem umieścił futbolówkę w lewym rogu bramki Krzysztofa Bąkowskiego. W tej sytuacji golkiper Lecha II Poznań nie miał najmniejszych szans na skuteczną interwencję.

W kolejnych minutach lechici utrzymywali się na połowie przeciwnika. Najlepszą okazję do wyrównania miał Kornel Lisman, który w doliczonym czasie pierwszej połowy zszedł z lewej strony do środka, tuż przed pole karne, i huknął zza „szesnastki”. Piłka zmierzała w samo okienko, ale Kacper Topolski popisał się kapitalną interwencją, przenosząc ją nad poprzeczkę na rzut rożny. Ostatecznie po pierwszych 45. minutach Lipno Stęszew prowadziło 1:0.

reklama

Cudowna bramka Delikata otworzyła drugą połowę

Po zmianie stron gospodarze zdecydowanie przejęli inicjatywę. W 51. minucie Delikat ruszył z indywidualną akcją i huknął z dystansu - bramkarz był w tej sytuacji bez szans. Niestety, już dwie minuty później Kamil Chiliński otrzymał podanie w polu karnym i precyzyjnie posłał piłkę w lewy róg bramki, wyrównując stan meczu. Poniżej bramka Karola Delikata:

Rozwiń

Rezerwy odpowiedziały jednak błyskawicznie. Jakóbczyk, po skutecznym wysokim pressingu, przejął piłkę, wykorzystał błąd golkipera Lipna, minął go i ze spokojem wpakował futbolówkę do pustej siatki. 

Rozwiń

W 62. minucie trener Wojtkowiak dokonał zmiany. W miejsce Bartłomieja Barańskiego na placu gry zameldował się Patryk Palat, który tym samym zanotował debiut w ekipie rezerw.

Nowy nabytek Lecha od razu pokazał się z dobrej strony - kilkukrotnie odbierając piłkę rywalom i napędzając ataki Kolejorza. Niestety, w 71. minucie straciły trzeciego gola. Trzeba jendak dodać, że trzecia bramka dla Lipna padła w kontrowersyjnych okolicznościach - zawodnik gości ewidentnie pomógł sobie ręką. Arbiter Bartłomiej Zywert tego jednak nie dostrzegł, podobnie jak kilku innych przewinień, które aż prosiły się o pokazanie żółtej kartki piłkarzom ze Stęszewa.

reklama

Następnie gra się mocno zaostrzyła. Lechici przeważali, a goście faulowali. Ostatecznie rezerwom nie udało się wykorzystać stworzonych sytuacji i podopieczni trenera Grzegorza Wojtkowiaka przegrali w drugiej kolejce 2:3. 

Lech II Poznań - Lipno Stęszew 2:3 (0:1)

Bramki: Delikat 51., Jakóbczyk 56. - Lech - Rasiak 24., Chiliński 53., Dorczyk 71. - Lipno

Lech: Bąkowski - Skowroński (19. Wołowiec), Tomaszewski, Wichtowski, Pietrzak (19. Kalata) - Prajsnar (74. Antczak), Delikat, Barański (62. Palat), Lisman, Wilak (74. Chejdysz) - Jakóbczyk

Kartki: Wichtowski 13. (czk), Wilak 22., Lisman 90. - Lech II - Jarka 44., Rasiak 46., Kaczmarek 78. - Lipno 

reklama

Sędziował: Bartłomiej Zywert

reklama
reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ

Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM

e-mail
hasło

Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

Komentarze (0)
Wczytywanie komentarzy
reklama
reklama
logo