Reklama lokalna
reklama

Uczestnik europejskich pucharów na drodze Warty Poznań. „Mamy swój plan"

Opublikowano:
Autor: | Zdjęcie: Paweł Jonik / sportowy-poznan.pl

Uczestnik europejskich pucharów na drodze Warty Poznań. „Mamy swój plan" - Zdjęcie główne

Archiwum | foto Paweł Jonik / sportowy-poznan.pl

reklama
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

Piłka nożnaPo przerwie reprezentacyjnej Warta Poznań wraca do ligowego grania. Już w piątek Zieloni zagrają w delegacji z uczestnikiem tegorocznych kwalifikacji do europejskich pucharów, Wisłą Kraków.
Reklama lokalna
reklama

Do tej pory rozgrywki Betclic 1. Ligi nie układały się po myśli obydwu piątkowych rywali. W ośmiu dotychczasowych spotkaniach Warta wygrała zaledwie raz, 1:0 ze Stalą Stalowa Wola. Po dwóch dotkliwych porażkach z rzędu, kolejno ze Stalą Rzeszów (0:4) oraz ŁKS-em Łódź (2:4) z posadą pierwszego trenera pożegnał się Piotr Jacek.

W prowadzonym przez jego asystentów meczu z Polonią Warszawa Zieloni ponownie nie zdobyli punktów, przegrywając 0:2, a następnie przy Spychalskiego ogłoszono przybycie trenera Piotra Klepczarka ze Świtu Szczecin. Pod wodzą nowego sternika Duma Wildy zdołała zremisować 1:1 ze Zniczem Pruszków. Ostatnie dwa tygodnie Warciarze spędzili na poprawie zgrania i szlifowaniu planu na pokonanie Wisły Kraków.

reklama

Głównym punktem tego okresu był mecz kontrolny z Lechem Poznań (przegrany przez Zielonych 1:3, przyp. red.). Dał nam bardzo dużo odpowiedzi, było to też przygotowanie pod piątkowy mecz. Podobny system gry, styl drużyny oraz poszczególnych zawodników. Pracowaliśmy też nad tematami, które nie wychodziły nam ze Zniczem Pruszków

– powiedział na konferencji prasowej trener Piotr Klepczarek.

Mocni w pucharach, niespełnieni w lidze

Po spadku z PKO BP Ekstraklasy w 2022 roku Wisła Kraków nieustannie próbuje wrócić do elity. Ta sztuka nie udała się krakowianom w dwóch sezonach z rzędu (kolejno 4. i 10. miejsce w I lidze), ale pewnym pocieszeniem dla kibiców Białej Gwiazdy był majowy triumf w Fortuna Pucharze Polski. Dzięki niemu zespół ze stolicy Małopolski reprezentował Polskę w el. do Ligi Europy, a później także i Ligi Konferencji. Ostatecznie Wiślacy zostali wyeliminowani w IV rundzie przez belgijskie Cercle Brugge, ale zostawili po sobie dobre wrażenie.

reklama

Tego samego nie można powiedzieć o ich postawie w tegorocznej kampanii ligowej. Podopieczni Kazimierza Moskala rozegrali tylko pięć spotkań, trzy z nich remisując (z Arką Gdynia, Polonią Warszawa i Kotwicą Kołobrzeg), jedno wygrywając (z Ruchem Chorzów) i jedno przegrywając (ze Zniczem Pruszków). 

Swój plan mamy, będziemy starali się go realizować. Jest to przeciwnik z górnej półki, tabela nie jest do końca miarodajna, bo Wisła rozegrała o kilka spotkań mniej. Jedziemy z nastawieniem na wygraną, bo potrzebujemy punktów

– zaznaczył trener Warty.

Niewątpliwie najjaśniejszym punktem krakowskiego zespołu jest Angel Rodado. Hiszpański snajper uzbierał w tym sezonie 12 bramek i 3 asysty w 13 rozegranych meczach.

reklama

To zawodnik o dużej jakości, ale my też mamy zawodników, którzy mają rozegranych sporo meczów na dobrym poziomie, ze swoim doświadczeniem i umiejętnościami. Jeśli będziemy szli w jednym kierunku, walczyli o każdy centrymetr boiska, a jestem przekonany, że tak będzie, to jeden zawodnik nie będzie robił aż tak dużej różnicy

– dodał Klepczarek.

Wsparcie z Bułgarii

W trakcie przerwy w rozgrywkach do Warty Poznań dołączył Ivaylo Markov. 27-latek to środkowy obrońca, który dał się poznać polskim kibicom w trakcie gry w Podbeskidziu Bielsko-Biała. Ostatnie miesiące minionego sezonu spędził on w rodzimej lidze, a swego czasu zdołał nawet zadebiutować w seniorskiej kadrze Bułgarii (w marcu 2023 roku przeciwko Węgrom).

W planach nie mamy już żadnych transferów. Kadra jest zamknięta. Oczywiście, zawsze może wydarzyć się coś nieprzewidywanego. Mamy kadrę tak zbudowaną, że rywalizacja w zespole jest, więc na razie nie przewidujemy żadnych ruchów

– zakończył szkoleniowiec poznańskiej drużyny.

Do tej pory Warta Poznań mierzyła się z Wisłą Kraków siedmiokrotnie. Cztery razy poznaniacy wychodzili z tych starć zwycięsko, dwukrotnie mecze kończyły się remisem, a raz Wisła okazała się lepsza. Po raz ostatni poznaniacy zagrali z tym rywalem 21 maja 2022 roku, wygrywając w Krakowie 1:0 po bramce Miłosza Szczepańskiego.

Początek piątkowego spotkania przy Reymonta o godzinie 20:30.

 

reklama
reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

reklama
Komentarze (0)

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.

Wczytywanie komentarzy
reklama
reklama