reklama

Warta walczy o przełamanie w Szczecinie. Czas na pierwsze ligowe punkty? KKS celuje w kolejny triumf

Opublikowano: Aktualizacja: 
Autor: | Zdjęcie: Warta Poznań

Warta walczy o przełamanie w Szczecinie. Czas na pierwsze ligowe punkty? KKS celuje w kolejny triumf - Zdjęcie główne

Wielkopolskie drużyny walczą o punkty w Betclic 2. lidze | foto Warta Poznań

reklama
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

Piłka nożnaPrzed nami 3. kolejki Betclic 2. ligi. W niej Warta Poznań zmierzy się na wyjeździe ze Świtem Szczecin, a KKS Kalisz w Stalowej Woli podejmie miejscową Stal. Sokół Kleczew z kolei zagra przed własną publicznością z GKS'em Jastrzębie.
reklama

Sokół Kleczew liczy na pierwsze zwycięstwo w lidze

W sobotę, 9 sierpnia, o godzinie 17:00 Sokół Kleczew podejmie GKS Jastrzębie. Drużyna z Jastrzębia-Zdrój rozpoczęła sezon od przegranej z Podhale Nowy Targ (0:3). W 2. kolejce zremisowała z drugim zespołem ŁKS'u Łódź (1:1) po golu Szymona Matyska. Sokół podejdzie do starcia z GKS-em bardzo podbudowany. Przed tygodniem podopieczni trenera Tomasza Pozorskiego zremisowali 1:1 z KKS-em Kalisz. Szkoleniowiec trafił z pomysłem na derby, a przy odrobinie szczęścia mógł zdobyć komplet punktów.

- To był mecz, który pokazał, że jesteśmy w stanie dać dużo atrakcyjnych akcji i sytuacji bramkowych, które żadno zdarzają się w piłce nożnej. Mam na myśli sytuacje sam na sam z bramkarzem. My jesteśmy zespołem, który zawsze będzie walczył do końca - powiedział na konferencji po ostatnim starciu ligowym Tomasz Pozorski.

reklama

Wcześniej Sokół poniósł porażkę z Zagłębiem Sosnowiec (1:2), który w ubiegłym sezonie zajął 9. miejsce. W tygodniu zespół z Wielkopolski - w przeciwieństwie do swoich rywali - odpoczywał, ponieważ nie brał udziału w rozgrywkach Pucharu Polski. GKS w pierwszej rundzie sensacyjnie wyeliminował KKS Kalisz (0:2) po dublecie Szymona Matystka. Właśnie temu zawodnikowi gracze Sokoła będą musieli poświęcić szczególną uwagę. Ważną postacią GKS'u jest też kapitan drużyny - Nataniel Wybraniec. Od postawy tego obrońcy zależy gra w defensywie. Coraz lepiej prezentuje się również Kamil Koczy, który czeka na swoje pierwsze trafienie w tym sezonie. Sokół będzie miał nadzieję, że ono nie przyjdzie w najbliższą sobotę. 

Mecz na stadionie miejskim w Kleczewie rozpocznie się w sobotę, 9 sierpnia, o godzinie 17:00.

reklama

KKS Kalisz przed szansą na drugą wygraną

Jeszcze tego samego dnia wieczorem, do gry wkroczą zawodnicy KKS'u Kalisz, którzy zagrają na wyjeździe ze Stalową Wolą. Konfrontacja tych zespołów może być ciekawa i niezwykle ważna dla układu górnej części tabeli. Obie drużyny po dwóch spotkaniach mają na koncie cztery punkty. Taką samą ilość punktów w tabeli ligowej posiada jeszcze siedem innych zespołów. KKS rozpoczął kampanię 2025/2026 od zwycięstwa nad Świtem Szczecin (3:0). Później przyszedł remis z Sokołem Kleczew (1:1). Stal z kolei najpierw podzieliła się punktami z Olimpią Grudziądz (1:1), a następnie pokonała Podbeskidzie Bielsko-Biała (5:2). W środę obie ekipy rywalizowały w Pucharze Polski. KKS uległ u siebie GKS'owi Jastrzębie (0:2), a Stal Rzeszów wygrała ze Skrą Częstochowa (3:1).

reklama

- To nie było łatwe spotkanie, mimo że mogło się tak wydawać, bo ułożyło się nam tak, że w pierwszej minucie rywale otrzymali czerwoną kartkę. Po tym wydarzeniu dobrze się ustawiali i było ciężko przebić się przez ich mur. Na szczęście strzeliliśmy jedną bramkę, później drugą i trzecią, i przechodzimy dalej - mówił po zwycięstwie nad Skrą Częstochowa Mikołaj Smyłek, bramkarz Stali Stalowa Wola, dla którego był to powrót między słupki po dłuższej przerwie.

Stal Stalowa Wola w ubiegłym sezonie po rocznej przygodzie pożegnała się z Betclic 1. ligą.  Przed kampanią doszło w jej szeregach do sporych zmian kadrowych. W kadrze spadkowicza ubyło kilkunastu zawodników. Zespół opuścili m.in. Kelechukwu Ibe-Torti, Jonathan Junior czy Bartosz Pioterczak. W drugą stronę przyszło aż 13 zawodników.

reklama

Spotkanie Stal Stalowa Wola - KKS Kalisz odbędzie się w sobotę, 9 sierpnia o godzinie 20:15.

Warta walczy o przełamanie w Szczecinie

W niedzielę, 10 sierpnia, o godzinie 14:30 Warta Poznań zmierzy się na wyjeździe ze Świtem Szczecin. Nie ma co ukrywać, że innego wejścia do 2. ligi oczekiwaliśmy po Zielonych. Tymczasem po dwóch spotkaniach bilans jest wręcz tragiczny. Nie dość, że drużyna prowadzona przez Macieja Tokarczyka nie zdobyła ani punktu, to straciła aż cztery gole, co daje średnią dwóch bramek na mecz. Najpierw Warta musiała uznać wyższość Unii Skierniewice (1:2), a następnie Chojniczanki Chojnice (1:2). Zieloni podejdą do starcia ze Świtem Szczecin maksymalnie skoncentrowani i zdeterminowani do walki o pierwszy w tym sezonie ligowy komplet punktów. W środę pokonali Olimpię Elbląg w pierwszej rundzie Pucharu Polski (1:0).

- Myślę, że był to dla nas bardzo ważny mecz, szczególnie pod kątem mentalnym. Zwycięstwo jest dla nas bardzo istotne, żeby napędzić się na kolejne mecze w sezonie. Uważam, że zespół wykonał dziś fantastyczną robotę. Co prawda wynik 1:0 - ktoś może powiedzieć, że skromny - ale był to dla nas trudny mecz, bo ciężko się gra z przeciwnikiem, który broni się całą jedenastką przed własnym polem karnym - mówił po spotkaniu z Olimpią Elbląd trener Warty Poznań, Maciej Tokarczyk.

Świt Szczecin z kolei wyeliminował po serii rzutów karnych drugi zespół ŁKS'u Łódź. Świt na inaugurację sezonu otrzymał bolesną lekcję od KKS'u Kalisz (0:3), a w minionej kolejce po kapitalnym spotkaniu zremisował 2:2. Najgroźniejszymi zawodnikami ekipy ze Szczecina są Dawid Kort oraz Grzegorz Aftyka. Świt obejmie zajmuje 14. pozycję, a Warta 17.

Rywalizacja na stadionie miejskim Skolwin w Szczecinie rozpocznie się w niedzielę, 10 sierpnia, o godzinie 14:30.

reklama
reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ

Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM

e-mail
hasło

Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

Komentarze (0)
Wczytywanie komentarzy
reklama
reklama
logo