Młodzi obrońcy Lecha Poznań zyskują na znaczeniu na rynku
Czas po listopadowej przerwie reprezentacyjnej bez wątpienia należy do młodych piłkarzy Lecha Poznań. W ostatnich meczach pokazują oni ze swojej strony wszystko to, co najlepsze. Wykazują się spokojem, doświadczeniem i nieprzeciętnymi umiejętnościami w grze. To właśnie oni zaliczyli największe wzrosty wartości, który stawiają ich w czołówce najdroższych graczy Kolejorza według portalu "Transfermarkt".Do najbardziej wyróżniających się graczy w Lechu Poznań aktualnie bez wątpienia należy Michał Gurgul. Szacunkowa wartość tego gracza wynosi aktualnie trzy miliony euro. Jedna z najważniejszych postaci reprezentacji Polski U-21 zaliczyła wzrost o 500 tysięcy euro. Zaledwie 19-letni piłkarz posadził w Lechu Poznań na ławce jednego z najbardziej wyróżniających się obrońców poprzedniego sezonu - Joao Moutinho. Bynajmniej nie tylko ze względu na kłopoty z formą Portugalczyka i konieczność zmiany dla samej zmiany.
Gurgul zyskuje uznanie w oczach ze względu na swoją skuteczną grę w defensywie, zdyscyplinowanie w trakcie pressingu i wsparcie drużyny w ofensywie o czym najlepiej świadczy bezcenna asysta w meczu z Cracovią. Piłkarz odzyskał pewność siebie i zapewnia spokój w obronie nie popełniając już tak często błędnych lub ryzykownych decyzji tak jak to było na początku sezonu.
Zresztą nie bez powodu znalazł się w najlepszej jedenastce poprzedniej kolejki PKO BP Ekstraklasy. W dodatku zespół analityków CIES Football Observatory umiejscowił go niedawno na drugim miejscu wśród najlepiej progresujących - czyli wykonujących zagrania, które pozwalają na przemieszczenie piłki w kierunku bramki przeciwnika - bocznych obrońców do lat 23. Bardziej obiecujący od niego jest aktualnie tylko... Alvaro Carreras z Realu Madryt!
Dobra forma na boisku odbiła się także na wzroście wartości Wojciecha Mońki. Wycena zawodnika podniosła się o 500 tysięcy euro, co sprawia, że stoper jest aktualnie wart już 1,5 miliona. Dokładnie tyle samo, co Mateusz Skrzypczak, który do Lecha przychodził jako filar fenomenalnej Jagiellonii dzierżąc w dodatku tytuł dla najlepszego obrońcy poprzedniego sezonu.
W ostatnich meczach Lecha Poznań, gdy Mońka meldował się na boisku od pierwszych minut, mistrzowie Polski stracili zaledwie trzy gole w czterech meczach, notując dwa czyste konta. Jedno z nich miało miejsce w pucharowej rywalizacji z Lausanne, które stanowiło wizytówkę fenomenalnej dyspozycji Mońki.
Młody piłkarz Kolejorza był nieomylny mimo ogromnej presji i braku wokół siebie weteranów. Tymczasem to on stał się liderem z prawdziwego zdarzenia notując dwa z trzech udanych wślizgów, trzy z pięciu wygranych pojedynków i cztery kluczowe interwencje, ratujące Lechowi skórę. Rosnąca pewność siebie oraz jakość piłkarska może sprawić, że piłkarz ten zacznie się jeszcze poważniej liczyć w walce o pierwszy skład.
To on pozostaje niedościgniony
Choć młodzi obrońcy Kolejorza zachwycają formą w ostatnim czasie, najdroższym zawodnikiem Kolejorza wciąż pozostaje Antoni Kozubal. Środkowy pomocnik Lecha Poznań nie zaliczył zmian w kwestii swojej wartości, ale i tak zajmuje on miejsce na szczycie nie tylko w kadrze Lecha, ale i całej Ekstraklasie. "Transfermarkt" wycenia go obecnie na cztery miliony euro przez co były gracz GKS-u plasuje się na szóstym miejscu wśród najbardziej wartościowych graczy Ekstraklasy.
Ex aequo taką samą wartość na rynku, co Kozubal posiadają według powyższego portalu: Trelowski, Pululu i Abramowicz. Natomiast spośród Polaków drożsi od Kozubala są tylko Marcel Reguła - zaledwie o milion euro więcej - jak również Adrian Przyborek, którego wartość wynosi siedem milionów oraz oczywiście Oskar Pietuszewski warty 12 milionów euro.
Reprezentantowi Polski dużo brakuje do lidera, ale podobnie jak Gurgul i Mońka Kozubal wraca na właściwe tory i znów przypomina swoją najlepszą piłkarską wersję, którą kibice mogli oglądać przed rokiem.
Gra w rezerwach sprzyja wzrostowi ceny
W zestawieniu graczy, których cena znacząco się zwiększyła w ostatnim czasie nie mogło zabraknąć Kamila Jakóbczyka. Młody napastnik rozgrywa w drużynie rezerw Kolejorza rewelacyjny sezon. Choć od sześciu spotkań nie jest w stanie zdobyć gola dla swojej drużyny, trzeba pamiętać, że początek rozgrywek miał fenomenalny dzięki czemu może się obecnie pochwalić 13 golami w 14 meczach Betclic 3. ligi. To tylko podkreśla zasadność szacunkowej kwoty za jego usługi.Spośród młodzieżowców znacząco gorszy wynik osiągnął tylko Bartłomiej Barański. Wartość pomocnika spadła z 300 tysięcy euro do zaledwie 150 tysięcy. 19-latek w 11 meczach Betclic 3. ligi dla drużyny rezerw zdołał odnotować dwa gole i asystę.
Obecnie cała kadra Lecha Poznań według wyliczeń portalu "Transfermarkt" jest wyceniana na 41,95 milionów euro. Lepszym wynikiem z drużyn z Ekstraklasy może się poszczycić tylko Jagiellonia Białystok, której wartość wynosi obecnie 43,2 miliony. W sumie ceny za piłkarzy Rakowa wynoszą niewiele mniej bo 40,9 milionów, natomiast Legia plasuje się najniżej z topowych ekip Ekstraklasy z wynikiem 35 milionów euro.
Komentarze (0)