Wykonawcy ruszą do prac remontowych już na początku roku
Poznański radny - Przemysław Plewiński - w poniedziałek po południu na platformie X podzielił się szczegółami w kwestii wymiany membrany na IV trybunie stadionu przy ulicy Bułgarskiej. Według tego, co udało się ustalić na komisji sportu Rady Miasta Poznania nastąpi to w I kwartale przyszłego roku. To ważna informacja ze względu na to, że Lecha czeka wtedy napięty grafik, jeśli chodzi o rozgrywanie meczów domowych.Pierwsze starcie Lecha Poznań przed własną publicznością w 2026 roku będzie miało miejsce już 31 stycznia przeciwko Lechii Gdańsk, natomiast w lutym i w marcu na Enea Stadionie mistrzowie Polski w ramach rozgrywek PKO BP Ekstraklasy zmierzy się także z Piastem Gliwice, Rakowem Częstochowa i Termalicą Bruk-Bet Nieciecza. 4 marca przy Bułgarskiej Kolejorza czeka natomiast pojedynek z Górnikiem Zabrze w ramach ćwierćfinału Pucharu Polski.
Jeśli mistrzom Polski uda się także awansować do fazy pucharowej Ligi Konferencji, rozgrywanych meczów przy Bułgarskiej będzie jeszcze więcej.
Przy Bułgarskiej pojawi się mniej kibiców?
Wymiana membrany na IV trybunie to tylko jedna z kilku inwestycji, jakie będą mieć miejsce w kolejnym roku na stadionie Lecha Poznań. Jej koszt wyniesie w przybliżeniu ponado 3,5 miliona złotych. Jednak czy prace remontowe na stadionie Lecha Poznań uniemożliwią części kibiców oglądanie meczów swojej drużyny na żywo? Portal "Sport.Poznan.pl" informuje, że według tego, co przekazał mu w rozmowie dyrektor POSiR - Łukasz Miadziołko - dziś odbędzie się w tej sprawie spotkanie operacyjne z przedstawicielami operatora Enea Stadionu.Jego celem będzie dyskusja nad możliwymi rozwiązaniami w kwestii rozstrzygnięcia, czy IV trybuna zostanie zamknięta na czas prac remontowych. Taka decyzja spowoduje spore utrudnienia nie tylko dla kibiców Lecha Poznań, ale również fanów rywali, którzy będą chcieli dopingować swoją drużynę. Wykonawcy muszą znaleźć satysfakcjonujące rozwiązanie w zaistniałej sytuacji.
Przed Lechem Poznań kluczowe inwestycje
Wymiana membrany na IV trybunie to jednak nie wszystko. Przemysław Plewiński na platformie "X"zapowiada, że spodziewa się, iż najprawdopodobniej w wakacje nastąpi wymiana dotychczasowego oświetlenia. To właśnie ten punkt renowacji stadionu przy Bułgarskiej będzie pełnić kluczową rolę w kontekście modernizacji. Obecna instalacja działa od około 15 lat, ale jej podstawowe funkcje, przestają odpowiadać chociażby obecnym wymaganiom współczesnej produkcji telewizyjnej.Kolejną kwestią jest wadliwość systemu, o czym kibice przekonali się chociażby podczas meczu Ligi Narodów między Ukrainą, a Gruzją. W pewnym momencie podczas tego starcia część reflektorów przestała działać, co wstrzymało grę na kilka minut. Lech Poznań nie może ryzykować gry przy takim oświetleniu szczególnie, że intensywność rozgrywanych spotkań będzie większa, jeśli mistrzowie Polski regularnie dalej będą regularnie występować w europejskich pucharach.
Ostatnią kluczową kwestią, nad którą pochylą się działacze Kolejorza w nadchodzącym roku będzie kontynuacja prac nad modernizacją posadzek żywicznych. Znajdują się one na trybunach, ale też w ciągach komunikacyjnych. Ten element przede wszystkim zabezpiecza konstrukcję stadionu przed degradacją wynikającą z długotrwałego oddziaływania czynników atmosferycznych, takich jak opady, wilgoć i wahania temperatur.
Komentarze (0)