Początek spotkania był dość wyrównany i zwiastował spodziewane emocje. Zespół ze Świebodzina przyjechał do Poznania ze sporą grupą kibiców, gorąco było więc też na trybunach. Wojskowi szybko jednak pokazali, że wyszli na parkiet, by podtrzymać niesamowitą pasję zwycięstw i nie oddać twierdzy przy Newtona. Od stanu 5:4 zdobyli sześć bramek tracąc tylko jedną i zbudowali dość wyraźną przewagę (11:5). Skuteczni w tej części spotkania byli Dawid Krzywicki i Mikołaj Płoski. Do przerwy podopieczni Michała Tórza mieli mecz pod kontrolą, do sztani schodzili prowadząc 16:11.
Byliśmy od początku bardzo zmotywowani i gotowi na ciężką walkę, staraliśmy się wykonywać to, co nakreślił nam trener
- mówił Erik Uyen z Grunwaldu Poznań.
Mający holenderskie korzenie młody skrzydłowy poznańskiego zespołu w drugiej części meczu popisał się kilkoma skutecznymi akcjami i to w ważnych momentach. A tym najważniejszym okazała się pierwsza część drugiej połowy spotkania. Piłkarze ręczni ze Świebodzina zaczęli bowiem odrabiać straty. Grunwald przez dziewięć minut zdobył tylko jedną bramkę. Po kolejnych trafieniach dla gości Daniela Mieszkiana i Marcina Nowickiego przewaga poznaniaków stopniała do zaledwie dwóch bramek. Strzelecką niemoc odczarował Jakub Bujnowski. Po chwili trafili Dawid Krzywicki i Erik Uyen i było 20:15. Pomógł też bramkarz Filip Tarko, który obronił cztery akcje z rzędu, a do tego sam zdobył punkt rzucając przez całe boisko do pustej bramki. Wojskowi "dostali skrzydeł" i po kilku minutach twardej gry znów prowadzili różnicą dziesięciu punktów (27:17). W końcówce przewagę utrzymała młodzież i Grunwald mógł cieszyć się z 15. z rzędu zwycięstwa. Wygrał 30:20.
Niesamowite uczucie, bardzo się cieszę, bo dzisiaj zagraliśmy świetne spotkanie. Kluczowe było przetrwanie słabszej części w naszym wykonaniu na początku drugiej połowy. Trener jednak dokładnie wszystko ustawił, cały zespół spisał się bez zarzutów. Cieszymy się bardzo, walczymy dalej
- podsumował Filip Tarko, bramkarz Grunwaldu Poznań.
Grunwald pozostał niekwestionowanym liderem grupy B pierwszej ligi, jest zespołem z najlepszą defensywą. Za tydzien w sobotę (24 lutego) zmierzy się w Swarzędzu z beniaminkiem rozgrywek, drużyną UKS Lider.
WKS Grunwald Poznań - TS Zew Świebodzin 30:20 (16:11)
Bramki dla Grunwaldu: Mikołaj Płoski 7, Dawid Krzywicki 5, Antoni Wagner 4, Daniel Bartłomiejczyk 2, Patryk Marcinkowski 2, Erik Uyen 2, Adam Pacześny 2, Jakub Bujnowski 2, Mateusz Liske 1, Piotr Stanisławski 1, Borys Naglik 1, Filip Tarko 1
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.