Pierwsze spojrzenie na trening Armii Poznań i ... spore zdziwienie. Po boisku w Football Arena PLEK biega niemal 40 zawodników. Takiej frekwencji nie było już dawno.
To prawda. W tym roku trochę inaczej poprowadziliśmy nabory do zespołu, mamy więc ponad 20 osób zupełnie nowych. Pozyskaliśmy też kilku zawodników z innych klubów i to są na pewno wzmocnienia. Co najważniejsze mamy wreszcie głębię składu, czyli coś, czego brakowało nam w poprzednim sezonie
- mówi Patryk Ciesielski, prezes Armii Poznań.
Osobą, która jest w centrum uwagi jest JJ Fayed - nowy szkoleniowiec. To wybitny trener i znana osobowość w świecie futbolu amerykańskiego. Pracował m.in. w zespole NFL Cowboys & Chargers, współpracował z legendą NFL - Rayem Lewisem. Przygodę z europejskimi klubami rozpoczął 15 lat temu w Finlandii. Pracował potem przez kilka sezonów w Niemczech oraz w Serbii, gdzie poznał swoją żonę. Ostatnio był koordynatorem i trenerem pozycyjnym w reprezentacji Serbii oraz w reprezentacji Szwajcarii. Pytamy więc skąd pomysł na pracę w Polsce, w Poznaniu.
Szczerze, to nie planowałem w tym roku szukać nowego miejsca pracy. Miałem wiele propozycji, m.in. z EFL oraz ze Stanów. Zmieniłam zdanie po rozmowach z ludźmi z Armii oraz z moimi znajomymi, którzy pracowali w Polsce. Żona zgodziła się na kilkumiesięczny wyjazd, więc jestem. I bardzo się z tego cieszę. Poznań natychmiast stał się mi bliski. Widzę jak zawodnicy chłoną wiedzę, jak chcą się uczyć i doskonalić swoje umiejętności. Kochają futbol tak, jak ja
- opowiada JJ Fayed.
Jak wiele wnosi JJ Fayed do drużyny i jak ją zmienia mówią zawodnicy i prezes.
Nowy trener, nowa energia, nowa taktyka. Wszyscy się jej uczymy, ale widzę jaka jest chęć do pracy i treningów. To daje nam dużo optymizmu na nowy sezon
- przyznaje Michał Kucel, zawodnik Armii Poznań.
Trener ma mnóstwo energii w sobie i wie, jak ją przekazać. Już od pierwszego treningu z nim widać jak zawodnicy się angażują i jak buduje się atmosfera w teamie
- dodaje prezes Patryk Ciesielski.
To sprawia, że wszystkim przyświeca także wspólny cel, a jest nim mistrzostwo rozgrywek i awans do 1. ligi.
Bez dwóch zdań, liczy się tylko mistrzostwo. Zrobimy wszystko, aby wygrać i awansować do pierwszej ligi. Cokolwiek zdarzy się innego, to dla nas będzie porażka. Mam spore oczekiwania wobec drużyny, bo widzę, jaki jest w niej potencjał. Mój model gry opiera się nie na liderach, a na zespołowości. Team stoi ponad wszystkim. Każdy gracz, obojętnie czy doświadczony, czy debiutant musi trzymać się wyznaczonego planu. Musimy być jednością, bo w futbolu zależność między zawodnikami to podstawa, dlatego oni muszą się wspierać i grać dla drużyny, a nie dla jednostki. Zespół musi mieć charatkter
- wyjaśnia JJ Fayed, którego asystentem będzie Gene Ali. Szkoleniowiec ma nadzieję, że poznaniacy będą ciekawi tej drużyny i będą przychodzić na mecze.
W 2. lidze futbolu amerykańskiego zagra w nowym sezonie osiem drużyn podzielonych na dwie grupy, północną i południową. Rywalami Armii w grupie będą; Dukes Ząbki, Wilki Łódzkie oraz Tychy Falcons. Każdy rozegra z każdym mecz i rewanż. Dwie najlepsze drużyny z grup awansują do półfinałów.
Pierwsze spotkanie Armia Poznań zagra 11 maja na własnym boisku. Na Golęcinie zmierzy się z Dukes Ząbki.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.