17. PKO Poznański Półmaraton rozpoczął się o godzinie 10:00, a pakiety startowe odebrało 13 307 zawodników. W momencie startu w Poznaniu było 15 stopni Celsjusza, a temperatura miała tylko wzrastać, co mogło nieco utrudnić biegaczom wyzwanie. Dla fanów była to jednak znakomita wiadomość, bowiem mogli tłumnie dopingować zawodników w komfortowych warunkach pogodowych.
Wszyscy liczyli na to, że w niedzielny poranek padną kolejne rekordy czasowe. Do tej pory w ścisłej elicie półmaratonów znajdowali się w kategorii mężczyzn: Oqbe Kibrom Ruesom, Elkanah Kivet, Aziz Boukebal, a także Andrzej Rogiewicz. Natomiast, jeśli chodzi o kobiety, znacząco wyróżniały się swoimi wynikami: Beatrice Chepkemoi Mutai, Maryna Nemchenko, Viktoria Kaliuzhna, ale i Sabina Jarząbek oraz Dominika Stelmach. Między innymi oni walczyli dziś o poprawę swoich czasów.
Warto wspomnieć, że w tej edycji PKO Poznań Półmaratonu do rywalizacji powrócili wózkarze. Do rywalizacji przystąpiło 13 zawodników w tej kategorii. O szczegółach organizacji i planu imprezy szczegółowo informowaliśmy TUTAJ.
Faworyci zaskoczyli kibiców
Od samego początku wyścigu swoją postawą wyróżniał się Kenijczyk - Bryan Limo - który niemal natychmiast po rozpoczęciu wyścigu zdystansował swoich oponentów. Równorzędnie rywalizował z nim tylko Erytrejczyk - Oqbe Kibrom Ruesom. Z polskich zawodników najbliżej lidera byli Andrzej Rogiewicz, Kamil Jastrzębski, Sebastian Nowicki i Roman Adamowicz. Z kolei po stronie kobiet na pierwszych pięciu kilometrach najlepszy czas miała Beatrice Mutai, ale tuż za nią, na drugim miejscu znajdowała się Sabina Jarząbek.Na 10 kilometrze Limo i Ruesom wciąż równorzędnie rywalizowali w wyścigu, ale tuż za ich plecami na drugim i trzecim miejscu znajdowali się Kamil Jastrzębski i Sebastian Nowicki. Z kolei po stronie kobiet Sabina Jarząbek dała się wyprzedzić na 10 kilometrze Kaliuzhnie oraz Nemchenko, sama zostając strącona na czwartą pozycję. Liderką niezmiennie pozostawała Beatrice Mutai. Jednak w 50 minucie biegu na 15 kilometrze Kenijkę dopadł kryzys, co skrzętnie wykorzystała Kalizuhnia, obejmując pole position.
Nieoczekiwani zwycięzcy półmaratonu
Zmiana nastąpiła także na finishu w kategorii mężczyzn, bowiem Oqbe Ruesom wreszcie wyprzedził wyraźniej Bryana Limo po blisko godzinie biegu. On jako jedyny towarzyszył rywalowi przez większość wyścigu za jego plecami. Ruesom z czasem 01:02:23 wygrał rywalizację, a za jego plecami uplasował się właśnie Limo, tracąc do niego siedem sekund. Reprezentant Polski - Kamil Jastrzębski - zajął trzecie miejsce z wynikiem 01:05:16.Poza podium w kategorii mężczyzn czwarte miejsce zajął Andrzej Rogiewicz, piąty był Aziz Boukebal, szósty Sebastian Nowicki, siódmy Elkanah Kibet, ósmy Tom Butlera, a na dziewiątej pozycji pojawił się Mykola Mevsha. Stawkę zamknął Krzysztof Hadas.
W kategorii kobiet tryumfowała Viktoria Kaliuzhna, która ostatecznie pokonała faworytkę wyścigu - Beatrice Mutai. Ukrainka dobiegła do mety z wynikiem 01:12:06, natomiast Kenijka ukończyła półmaraton z wynikiem 01:13:39. Tym razem Polka nie zajmie miejsca na podium, bowiem tam, na samym dole zameldowała się Maryna Nemchenko z czasem 01:14:55. Pierwszą Polką na mecie okazała się być Sabina Jarząbek, meldując się na mecie z wynikiem 01:15:31. Tuż za jej plecami na piątej pozycji 17. PKO Poznański Półmaraton zakończyła Dominika Stelmach z czasem 01:16:32.
Kolejne miejsca w top 10 zajmowały: Ola Grinland, Katarzyna Pobłocka-Głogowska, Stine Holager, Olga Kowalska oraz Beata Popadiak.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.