Wielkie osiągnięcie, wiele dziewczyn w Polsce chciałoby być na tym miejscu, co my. Srebrny medal po części smakuje jak złoty. Po takim meczu aż żal byłoby nie być z siebie dumnym– zaznaczyła Zuzanna Bury z Enei Energetyka Poznań.
Czujemy, że to był ogromny sukces, mimo to, że cały sezon wygrywałyśmy mecz za meczem. Ten najważniejszy zakończył się porażką, to nas zabolało, bo byłyśmy nastawione na złoto, ale już tak na chłodno czujemy, że to był niesamowity sukces i zabrakło naprawdę niewiele. Gratulujemy zespołowi ze Stężycy, że udało nam się stworzyć takie widowisko dla kibiców
– dodała kapitan zespołu, Zofia Sobanty.
Panowie nieco wcześniej zaznali goryczy porażki, bo w spotkaniu półfinałowym (1:3 z Eco-Team AZS Stoelzle Częstochowa). W meczu o brąz zespół Dominika Hajduka stanął w szranki z Metro Family Warszawa i zwyciężył 3:1, wprawiając kibiców w ekscytację.
Było to dla nas trudne, by ogarnąć, co u nas funkcjonuje gorzej, a co lepiej. Trzeba to było zrobić, żeby móc efektywnie popracować nad różnymi aspektami gry. Z czasem, przy pomocy trenera, udało się to zrobić i przełożyło się to na sukces. Dla nas to trzecie miejsce jest niesamowitym wyczynem
– podkreślił kapitan Enei Energetyka Poznań, Alan Okoń.
Na pewno jestem zadowolony z siebie i z całej drużyny, bo to wynik, który bralibyśmy na początku sezonu w ciemno. Super uczucie móc tutaj teraz stać. Był to ciężki sezon, dużo twardych meczów, walki i możemy być z siebie tylko dumni
– podsumował jego kolega z drużyny, Maciej Pacholski.
Pełne wypowiedzi cytowanych wyżej osób, a także prezesa klubu, Roberta Rakowskiego oraz obu szkoleniowców znajdą Państwo poniżej.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.