Krzysztof Chudecki od dłuższego czasu stara się jak najbardziej promować boks w Wielkopolsce i w związku z tym organizuje, cieszące się sporą popularnością gale w różnych miastach. Jest to znakomita okazja do tego, by okoliczni mieszkańcy mogli nie tylko cieszyć się nową formą rozrywki, ale również przekonywali się do tego sportu.
Gale Krzysztofa Chudeckiego są też bardzo ważnymi wydarzeniami dla młodych bokserów i bokserek. Dają one bowiem szanse na pokazanie swoich umiejętności szerszej publiczności i doświadczenie w walce na oczach setek ludzi. Kibice mają zatem świetną okazję, by oglądać efekty szkolenia adeptów szkół bokserskich z całej Polski, a wśród nich być może będą przyszli zawodnicy, którzy w przyszłości sięgną po cenne tytuły na arenie międzynarodowej.
Poprzednia gala we Wrześni zakończyła się sukcesem, a organizator wydarzenia nie ukrywał swojego zadowolenia w związku z takim stanem rzeczy. Popularność walk bokserskich sprawia, że Krzysztof Chudecki patrzy z optymizmem na nadchodzące zmagania w Pobiedziskach.
- Wszystko się udało. Poziom sportowy był wysoki, a ponadto była także z nami Eva Minge oraz burmistrzowie różnych miast. Gala przyciągnęła ludzi z okolicy i otrzymaliśmy same pozytywne komentarze - chwalił się w rozmowie z nami Krzysztof Chudecki.
Władze Pobiedzisk liczą na pokazanie innego oblicza boksu
Wśród ludzi oglądających zmagania na ostatniej, czerwcowej gali bokserskiej był między innymi Jakub Waligóra - dyrektor sportowy OSiR-u w Pobiedziskach. Na działaczu, zdaniem Krzysztofa Chudeckiego, wydarzenie zrobiło pozytywne wrażenie, podobnie jak na burmistrzu miasta - Ireneuszu Antkowiaku - w związku z czym podjęli się oni zorganizowania gali bokserskiej w Pobiedziskach. Burmistrz Antkowiak podkreślił w rozmowie z nami, co szczególnie przekonało go do podjęcia takiej inicjatywy.
- Generalnie podejmujemy się tego działania, bo chcemy pokazać, że sporty walki potrafią kształtować charaktery. Poza tym w każdej miejscowości są kibice boksu i ci, którzy tę dyscyplinę uprawiają. W Pobiedziskach takie tradycje są dość długie. Na początku lat 90' XX wieku przykładowo powstała sekcja taekwondo, która przekształciła się w sekcję kickboxingu. Na treningi bokserskie przyjeżdżał przykładowo Józef Kruszyński z Olimpii Poznań - opowiadał burmistrz Pobiedzisk, Ireneusz Antkowiak.
Krzysztof Chudecki podkreślał, że taka gala bokserska daje okazje nie tylko na pokazanie się szczególnie lokalnym sportowcom, ale również sponsorom w Pobiedziskach. Możliwości marketingowe walk podkreślają skalę popularności tego wydarzenia w mniejszych, wielkopolskich miejscowościach. Promocja miasta była również jednym z argumentów, który przemówił do burmistrza miasta - Ireneusza Antkowiaka - w kwestii organizacji tej gali.
- Ta gala może być szansą na promocję tego sportu i wzbudzenia zainteresowania wśród mieszkańców. Ludziom może się wydawać, że to sport na pozór brutalny, ale jest to też sport, który uczy pokory i zmierzenia się z kimś sam na sam w ringu. Poza tym nie było jeszcze takiej gali, a my jesteśmy otwarci na bardzo wiele dyscyplin. Mamy u siebie sporty walki takie jak judo i karate. W tej drugiej dyscyplinie mamy nawet dwóch medalistów mistrzostw świata, więc dlaczego nie mamy spróbować boksu? - mówił Ireneusz Antkowiak.
Burmistrz przekonuje, że pieniądze w budżecie zostały zabezpiecznone na ten cel i liczy na to, że oprócz pokazania walorów sportowych tej dyscypliny, wydarzenie pomoże w lepszej integracji społeczności Pobiedzisk. Włodarz miasta przekonuje, że będzie to także znakomita okazja do spotkania się mieszkańców we wspólnym celu, rozmawianiu i spędzania czasu uczestnicząc w nowej formie rozrywki. Dodatkowo Ireneusz Antkowiak wierzy również w to, że wydarzenie pomoże w rozszerzaniu sportowych horyzontów i przełamywniu szkodliwych stereotypów na temat tej dyscypliny.
Zdaniem burmistrza, sukcesywne zorganizowanie gali bokserskiej powinno także doprowadzić do zwiększenia poziomu różnorodności dyscyplin sportowych w ofercie miasta.
Kto zawalczy na gali w Pobiedziskach?
W gali bokserskiej w Pobiedziskach udział weźmie Jakub Kujawski, który stanie do pojedynku w walce wieczoru. Uwagę widzów z pewnością przyciągnie także Nikodem Kaus startując w wadze, jak to określił Krzysztof Chudecki, superciężkiej. Stałym punktem programu są również walki młodszych zawodników. Również i tym razem organizator zapowiedział takie starcia z udziałem bokserów z lokalnych klubów w Pobiedziskach. Najmłodsi uczestnicy walki będą mieli od 13 do 15 lat.Trener Chudecki potwierdził, że na nadchodzącej gali pojawią się bokserzy z Opalenicy, wspomnianych Pobiedzisk, Poznania, a nawet Rybnika. Organizator da również szansę na pokazanie się zawodnikom ze swojej akademii.
Sporą popularnością na galach Krzysztofa Chudeckiego cieszą się również walki kobiet, a więc nie dziwi, że również i w nadchodzącym turnieju powalczą ze sobą dwie zawodniczki: jedną z nich na pewno będzie Angelika Przydanek. Tożsamość drugiej jest na ten moment nieznana, lecz jak zapowiada Krzysztof Chudecki będzie to młoda i przede wszystkim utalentowana pięściarka.
Komentarze (0)