reklama

Ale walka w UFC 305: Matusz Gamrot kontra Dan Hooker. Sędziowie nie byli jednogłośni

Opublikowano: Aktualizacja: 
Autor: | Zdjęcie: print screen walka ufc/fb

Ale walka w UFC 305: Matusz Gamrot kontra Dan Hooker. Sędziowie nie byli jednogłośni - Zdjęcie główne

foto print screen walka ufc/fb

reklama
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

MMA W niedzielny poranek Mateusz Gamrot, reprezentant Czerwonego Smoka Poznań stoczył swoją dziesiątą walkę dla organizacji UFC. W australijskim Perth jego rywalem był pochodzący z Nowej Zelandii Dan Hooker. Ostatecznie po trzech twardych rundach sędziowie wskazali na wygraną zawodnika z antypodów.
reklama

Mateusz Gamrot przystępował do niedzielnej walki w trackie UFC 305 jako faworyt – był on klasyfikowany na piątym miejscu w kategorii lekkiej, podczas gdy jego rywal uważany był za jedenastego zawodnika świata. I to właśnie wojownik z Poznania lepiej rozpoczął pojedynek, sprowadzając walkę do parteru po dwóch minutach. Od początku widać było, że to w tej płaszczyźnie „Gamer” ma przewagę i będzie jej szukał za wszelką cenę. W pierwszej rundzie nie udało się utrzymać Hookera na macie zbyt długo. Jednak po podniesieniu pozycji Gamrot był bliski skończenia walki po dobrym ciosie w stójce – najpierw po tym knockdownie próbował poddać rywala, a później zakończyć walkę ciosami. Nowozelandczyk przetrwał kryzys i odpłacił pięknym za nadobne, również mocno trafiając Polaka. Poznaniak musiał walczyć o pozostanie w pojedynku, co ostatecznie się udało.

W drugiej rundzie Gamrot obalił jeszcze szybciej, bo po upływie zaledwie 30 sekund. Nie był jednak w stanie utrzymać tej pozycji, gdyż Hooker dobrze się bronił, strasząc rywala gilotyną z pleców. Po powrocie do stójki zawodnik Czerwonego Smoka ponownie próbował przenieść walkę na matę, jednak kolejne próby nie przynosiły powodzenia. Hooker z drugiej strony skutecznie trafiał ciosami. Podobnie wyglądało także trzecie starcie. Gdy zaraz po starcie tej rundy „Gamer” poszedł po nogi, rywal z Nowej Zelandii zapiął chwyt sugerujący próbę poddania przez duszenie. Gamrot uratował się, jednak stracił pozycję. Do końca walki nie udało się już powrócić na matę, a walka toczyła się w stójce, co było zgodne ze scenariuszem Hookera. Obaj zawodnicy wymienili sporo mocnych ciosów, o czym po ostatniej syrenie świadczyły ich twarze. 

Ostatecznie o wyniku pojedynku musieli zadecydować sędziowie, którzy niejednogłośnie wskazali na zwycięstwo Hookera. Zdaniem całej trójki Polak wygrał tylko drugą rundę, natomiast jeden z arbitrów wskazał także na jego wygraną w pierwszej. Porażka Gamrota oznacza, że perspektywa walki o pas UFC w kategorii lekkiej oddaliła się. Dla Poznaniaka była to trzecia porażka w zawodowej karierze. 

 

reklama
reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

reklama
Komentarze (0)

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.

Wczytywanie komentarzy
reklama
reklama