Przemysław Kuca to były młodzieżowy mistrz Polski, uczestnik wielu międzynarodowych zawodych, w tym Pucharu Świata Seniorów. Karierę zakończył, ale nigdy nie przestał pływać. Co więcej, miał marzenie, by wystartować w zawodach wysokiej rangi w kategorii wteteranów. I niedługo to marzenie spełni, bo zakwalifikował się do mistrzostw świata w japońskiej Fukuoce.
To spełnienie moich marzeń. Możliwośc reprezentowania mojego kraju, klubu i wszystkich, którzy pomogli mi, bym to marzenie zrealizował. To jest uczucie nie do opisania, że znalazłem na swojej drodze ludzi, którzy wspierali mnie zarówno mentalnie, jak i finansowo
- przyznaje Przemysław Kuca.
Spotkanie z idolami
Zawodnik Warty Poznań nie ukrywa, że od dłuższego czasu przygotowuje się do startu w Japonii i bardzo poważnie to traktuje. Trenuje sześć razy w tygodniu na basenie, co daje około 20 kilometrów tygodnio, ale do tego mam jeszcze treningi na siłowni. jest to oczywiście znacznie mniej, niż w czasach, gdy był w liceum, czy na studiach, ale przygotowania do mistrzostw musi pogodzić z pracą i rodziną (ma dwoje dzieci). Przemysław Kuca nie może się doczekać się tego startu i spotkania tych, którzy w dzieciństwie byli moimi idolami.
Pamiętam, jak wstawałem w nocy, czy nad ranem, by oglądać igrzyska olimpijskie w Pekinie. Leżałem w łóżku w piżamie i zachwycałem się moimi idolami. Byli nimi Michel Phelps, czy Ryan Lochte. Chciałem być taki, jak oni. A teraz będą moimi rywalami, bo wielu z nich startuje w mistrzostwach świata weteranów
- mówi podekscytowany Kuca.
Pływak Warty Poznań wystartuje w Fukuoece w trzech konkurencjach, na 100 i 200 metrów stylem motylkowym oraz na 100 metrów stylem dowolnym. Pierwszy start 6 sierpnia.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.