reklama

Martyna Synoradzka najlepsza w Pucharze Polski. Pierwszy taki triumf od 5 lat

Opublikowano: Aktualizacja: 
Autor: | Zdjęcie: sekcja szermierki AZS AWF Poznań

Martyna Synoradzka najlepsza w Pucharze Polski. Pierwszy taki triumf od 5 lat - Zdjęcie główne

foto sekcja szermierki AZS AWF Poznań

reklama
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

Szermierka Martyna Synoradzka to od lat czołowa polska florecistka, olimpijka z Londynu. W swojej karierze zdobyła m.in. indywidualny medal mistrzostw Europy (2018), drużynowy na Uniwersjadzie (2013), czy mistrzostwo kraju (2019). W tym roku wróciła do rywalizacji po urodzeniu dziecka, a nowy sezon zaczęła wyśmienicie. W drugich zawodach Pucharu Polski, które odbyły się w Gdańsku wywalczyła złoty medal. Ostatni raz na najwyższym stopniu podium krajowego pucharu stała w 2018 roku.
reklama

W zawodach w Gdańsku nie startowały: najwyżej notowana w światowym rankingu Polka, Julia Walczyk-Klimaszyk oraz lecząca kontuzję Martyna Jelińska, ale wszystkie pozostałe kadrowiczki przystąpiły do rywalizacji. Martyna Synoradzka od pierwszych pojedynków walczyła bardzo dobrze. Przez fazę grupową przebrnęła błyskawicznie, bez porażki, a w fazie pucharowej też szybko eliminowała kolejne przeciwniczki. O ile wygrana z młodą Julią Dudziuk z Gdańskiej Szkoły Szermierki 15:2 nie była dużym zaskoczeniem, o tyle pokonanie 15:4 doświadczonej (chociaż wracającej po kontuzji) Hanny Łyczbińskiej z AZS UAM Poznań już tak. W walce o awans do półfinału przeciwko Marcie Oklińskiej, florecistka AZS-u AWF-u Poznań też straciła zaledwie cztery punkty. 

Od początku zawodów bardzo dobrze się czułam, co widać po wynikach i wygranych do dwóch, czterech. Mam teraz trochę więcej czasu na treningi, bo mój synek chodzi już do żłobka. Był ze mną też na jednym zgrupowaniu, więc na pewno tych jednostek treningowych było więcej

- tłumaczy Martyna Synoradzka.

W półfinale Synoradzka stoczyła najbardziej zacięty pojedynek, pokonując koleżankę z reprezentacji Aleksandrę Jeglińską 15:14, a w finale zwyciężyła Renatę Tomczak z IKS-u Leszno 15:7. Był to pierwszy triumf w Pucharze Polski od 2018 roku.

Florecistka AZS-u AWF-u niemal prosto z zawodów w Gdańsku wyjechała z reprezentacją na zgrupowanie do Włoch. Polskie florecistki przygotowują się tam do grudniowych zawodów Pucharu Świata, które będą kolejnym etapem walki o kwalifikacje olimpijskie. Walka toczy się przede wszystkim w drużynie, Martyna Synoradzka walczy więc o przepustkę i o to, by znaleźć się w drużynie olimpijskiej. 

Brakuje nam sześciu punktów, uważam więc, że jest to do zrobienia. Mamy trzy Puchary Świata, w których musimy wyprzedzić Niemki. Najlepiej byłoby, gdybyśmy w każdych pucharowych zawodach były przed nimi, ale gdyby udało nam się chociaż raz awansować do strefy medalowej, a Niemki byłby poza ósemką, to też wyprzedzimy je punktami. 

We Włoszech kadra florecistek, której trenerem jest Tomasz Ciepły będzie przebywała do piątku. Powołane na ten wyjazd szkoleniowy zostały: Martyna Synoradzka (AZS AWF Poznań), Julia Walczyk-Klimaszyk i Hanna Łyczbińska (AZS UAM Poznań), Karolina Żurawska (Toruńska Akademia Floretu) i Aleksandra Jeglińska (AZS AWF Warszawa).

W rywalizacji mężczyzn Pucharu Polski w Gdański triumfował Andrzej Rządkowski (Wrocławianie), a w czołowej ósemce uplasowali się dwaj floreciści AZS-u AWF-u Poznań. Jan Nowak był szósty, a Jakub Dołżycki ósmy. 

reklama
reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

reklama
Komentarze (0)

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.

Wczytywanie komentarzy
reklama
reklama