Wielka Sobota dla piłkarzy ręcznych Grunwaldu oznaczała wyjazd do Grodkowa na mecz z UKS-em Olimp. Rywal zajmuje 3. miejsce w tabeli, dlatego nie należało spodziewać się łatwej przeprawy. I tak też było.

Początek należał do gospodarzy, którzy napędzeni przez Marcela Ungiera prowadzili 4:1. Poznaniacy się przebudzili i po trafieniach Erica Uyena i Mikołaja Płoskiego odrobili straty i doprowadzili do remisu 5:5. Zespół Olimpu grał jednak konsekwentnie i do końca pierwszej połowy nie pozwolił Grunwaldowi wyjść na choćby jednobramkowe prowadzenie. Gdy drużyny schodziły do szatni na tablicy wyników był remis 11:11.

Druga połowa to profesorska gra Grunwaldu, w którym w głównych rolach wystąpili Eric Uyen i Dawid Krzywicki. Z 16 bramek zdobytych w tej części spotkania przez poznaniaków zdobyli 10, z czego sześć Krzywicki (w pierwszej połowie do bramki rywali trafił tylko raz). Do tego Wojskowi dobrze grali w defensywie, a w bramce swoje robił Filip Tarko. To dało możliwość budowania przewagi nad UKS-em. Na trzy minuty przed końcem wynosiła ona już pięć trafień, a ostatecznie Grunwald wygrał 27:23.

Weszliśmy w mecz bardzo dobrze w obronie, lecz mieliśmy problemy ze skutecznością w ataku. W przerwie meczu trener dał nam wskazówki, co należy poprawić. Najważniejsze było poprawienie skuteczności oraz dołączenie do gry lewego skrzydła, czego w pierwszej połowie nam zabrakło, a już w drugiej połowie dało rezultaty - siedem bramek Erika Uyena. W bramce jak zawsze pomógł nam Filip Tarko

skomentował Dawid Krzywicki.

W 20. meczu w tym sezonie pierwszej ligi jest to 20. zwycięstwo podopiecznych Michała Tórza. Grunwald wciąż lideruje tabeli grupy B. W żadnej innej z pozostałych trzech grup nikt takiego bilansu nie ma. Zespoły z pierwszych miejsc w grupach to: Gwardia Koszalin (17:1), Orlęta Zwoleń (19:1), MTS Chrzanów (15:1).

Dawid Krzywicki (1)

Wielka Sobota Grunwaldu. Śrubowanie rekordu trwa