Zespół sporo się zmienił w porównaniu z poprzednim sezonem. Karierę zakończyli Roman Jańczyk i Marek Walczak, do Tarnovii Tarnowo Podgórne odszedł Patryk Plewiński, a o Wrocławia Paweł Klimaszewski. Grą zespołu nadal będą kierować Marcin Fliege i Przemysław Szymański, którzy dali się namówić na jeszcze jeden sezon gry.

Jest to moj macierzysty klub i tylko ze względu na to dałem się namówić na ostatni sezon gry. Mamy mocno odmłodzony skład, dlatego z Przemkiem postanowiliśmy pomóc wprowadzić tych chłopaków na drugoligowe parkiety. Z tak młodym zespołem gra w 2. lidze będzie dużym wyzwaniem, bo dla nich będzie to zupełnie coś nowego, inna koszykówka. No ale my zrobimy wszystko, by uczyli sie tej gry i dawali z siebie wszystko

- deklaruje 39-letni Marcin Flieger, kapitan Pyry.

Wprowadzanie młodych wychowanków na ligowe parkiety to w Pyrze nic nowego, bo to od lat główny cel w tym klubie, ale tak młodej i mało doświadczonej drużyny nie było już dawno. Z zespołem trenuje grupa U-17, a nawet niektórzy koszykarze z rocznika 2008. Na pierwszych treningach nie ma Aleksandra Adamczaka, który dołączy do Pyry w październiku. Nowym zawodnikiem został Oskar Szydlik z Gromów Nowy Tomyśl.

Treningi odbywają się w hali Chwiałka B, bo właśnie w niej, i to jest zmiana, koszykarze Pyry AZS-u będą rozgrywali swoje domowe mecze.

Uczymy się tej hali, ale oczywiście to nie jest żaden problem dla nas. Rozpoczynamy te przygotowania pełni optymizmu, bo mamy mnóstwo fajnych, ambitnych, młodych chłopców. Celem będzie oczywiście utrzymanie, bo to, co nam przyświeca w tym sezonie, to jak najlepiej wprowadzić tych młodzieżowców. Każdy z nich walczy o swoją przyszłość

- mówi Tomasz Semmler, trener drugoligowej Pyry.

W drugiej lidze zagrają aż 64 zespoły, podzielone na cztery grupy. Na pierwszy mecz, 24 września, Pyra AZS wyjedzie do Pabianic na spotkanie z PKK 99.

Oskar Szydlik (1)

Pyra AZS rozpoczęła przygotowania do sezonu. Idzie młodość