Prezentacji dokonali prezes Polskiego Związku Hokeja na Trawie, Rafał Grotowski oraz Prezydent Miasta Gniezna, Michał Powałowski, którzy weszli też w skład Komitetu Honorowego imprezy wraz z wiceministrem Ireneuszem Rasiem, Prezesem PKOl Radosławem Piesiewiczem oraz Ikramem Tayyabem, Prezydentem FIH.
Bardzo się cieszymy, że impreza tej rangi odbędzie się w Gnieźnie. Ten turniej jest też niejako pokłosiem mojego spotkania niespełna rok temu - z prezesem Rafałem Grotowskim i z prezesem Światowej Federacji Hokeja tutaj w Gnieźnie. Wtedy udało się przekonać prezesa, żeby jakiś ważny turniej w Polsce, w Gnieźnie się odbył. Myślę, że to też doskonała promocja hokeja na trawie nie tylko w mieście czy w regionie, ale w całej Polsce
- powiedział prezydent miasta, które gościć będzie dziesięć reprezentacji narodowych, w tym trzy (Nowa Zelandia, RPA i Francja), dla których będzie to ostatni przegląd kadr przed ogłoszeniem składów reprezentacji na igrzyska w Paryżu. Należy się zatem spodziewać, że choć w tych ekipach szczyt formy ma być zbudowany na przełom lipca i sierpnia, to zawodnicy dadzą z siebie wszystko, aby zaimponować selekcjonerowi i zapewnic sobie możliwośc gry w turnieju olimpijskim.
Niezwykle zależało mi jako prezesowi PZHT, żeby ten turniej odbył się w Polsce. 30 lat polski hokej czekał na turniej takiej rangi - i wreszcie się doczekał. Chciałbym podziękować Karolowi Śnieżkowi, który z ramienia PZHT jest odpowiedzialny za sprawy sportowe i organizacyjne, a także wszystkim ludziom, którzy się zaangażowali w ten turniej - z panem prezydentem na czele, z władzami GOSiR-u, które robią wszystko, żeby ten obiekt był przygotowany tak, jak tego sobie życzą władze Światowej Federacji. Wiele rzeczy już zostało zmienionych, ale wiele rzeczy jeszcze się zmieni i gwarantuję państwu, że za te niespełna dwa tygodnie, kiedy się tutaj pojawicie, to tego obiektu nie poznacie
- dodał szef hokejowej centrali i wiceprezes Polskiego Komitetu Olimpijskiego, który liczy także na promocję w Warszawie, choćby podczas 25. Pikniku Olimpijskiego, który 25 maja obędzie się na Kępie Potockiej.
Dla polskich laskarzy Puchar Narodów będzie okazją do zmierzenia się z drużynami będącymi na wyższym poziomie. Odmładzając kadrę trener Dariusz Rachwalski otrzymał zadanie kwalifikacji na igrzyska w Los Angeles, toteż brak biało-czerwonych w Paryżu nie jest czymś, co podburzyło zaufanie do byłego kapitana reprezentacji Polski. W rozmowie ze Sportowym Poznaniem trener Rachwalski zdradził już też, jaki jest kolejny zaplanowany krok na drodze do olimpijskiego powrotu polskiego hokeja:
Dla nas bardzo istotnym turniejem w tym sezonie, oprócz tego, bardzo prestiżowego turnieju, gdzie mamy okazję spotkać się z topem i porównać się, gdzie jesteśmy i jak wyglądamy jeśli chodzi o etap rozwoju jako drużyna, jest turniej kwalifikacyjny do mistrzostw Europy w sierpniu i to jest strategicznie patrząc dla nas bardzo istotny turniej. Tutaj będziemy mieli okazję już się przetrzeć z drużynami z takiego poziomu i bardzo się z tego cieszymy. Ta drużyna, która została mocno odmłodzona cztery lata temu, jest nadal bardzo perspektywiczna i jeszcze okazji grać z takim przeciwnikiem nie miała. Chcemy wykorzystać, co dobrze już funkcjonuje, a jaki mamy potencjał rozwojowy - i patrzeć do przodu. Nie ma możliwości, żebyśmy my tego turnieju nie wykorzystali pozytywnie
- powiedział selekcjoner Biało-Czerwonych, którego w olimpijskich planach wspiera prezes Grotowski:
Jeśli realnie chcemy myśleć, żeby za cztery lata wystąpić na igrzyskach, to musimy tę pracę wykonywać już teraz bardzo mocno. To, że mamy ten turniej w Gnieźnie i postanowiliśmy o niego zawalczyć, świadczy o tym, że bardzo na to liczymy. To ma nam pokazać, w jakim miejscu jesteśmy i jeżeli nam brakuje - a pewnie brakuje - to ile nam brakuje do tej światowej czołówki, która za niespełna dwa miesiące będzie uczestniczyć w igrzyskach.
Ostateczny skład naszej reprezentacji nie jest jeszcze znany, ale zawodnicy z poznańskich klubów na pewno się w niej znajdą. Na ostatnim zgrupowaniu było ich w kadrze aż 18 z 27 powołanych).
Turniej odbędzie się w dniach 31 maja-9 czerwca na stadionie im. Alfonsa Flinika w Gnieźnie przy ul. Sportowej. Polacy pierwszego dnia zagrają z Nową Zelandią, dzień później z Koreą Południową, po dwóch dniach przerwy z RPA i na koniec zmagań grupowych 6 czerwca z Austrią. Najlepsza drużyna turnieju zdobędzie nie tylko Puchar Narodów, ale też przepustkę do FIH Pro League, czyli elitarnych rozgrywek najlepszych hokejowych nacji świata.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.