- Trudne początki… Wzmocnienia z pierwszej drużyny nie pomagały
- Wrześniowy kryzys i bolesne porażki
- Przełom w wykonaniu rezerw Lecha Poznań
- Imponująca końcówka rundy
- Liderzy zespołu i bohaterowie rundy
- Defensywa – Wichtowski liderem obrony
- Odmłodzenie i zmiana strategii przyniosły efekty. Druga najlepsza ofensywa w lidze
- Wybierz najlepszego zawodnika rezerw Lecha Poznań - 2024/2025 (runda jesienna)
Trudne początki… Wzmocnienia z pierwszej drużyny nie pomagały
Początek sezonu nie wskazywał na tak dobry końcowy akcent w wykonaniu rezerw Lecha Poznań. Po trzech remisach – z Pogonią Nowe Skalmierzyce (2:2), Kotwicą Kórnik (1:1) i Elaną Toruń (0:0) – drużyna prezentowała się bezbarwnie, a jej forma nie napawała optymizmem. Przełom nastąpił w czwartej kolejce, gdy szansę otrzymali młodzi zawodnicy. Wygrana 1:0 nad Wdą Świecie, dzięki bramce Maksyma Czekały zdobytej w doliczonym czasie gry, okazała się punktem zwrotnym.
Wrześniowy kryzys i bolesne porażki
We wrześniu zespół przechodził poważny kryzys. Porażki z Notecią Czarnków (0:2), Gryfem Słupsk (1:2) i Sokołem Kleczew (2:3) wyraźnie uwypukliły problemy w defensywie. Błędy w obronie były rażące, a rotacje składem – w tym włączanie zawodników z pierwszej drużyny – nie przynosiły oczekiwanych efektów. W meczu z Gryfem Słupsk (1:2) Maksymilian Pingot popełnił błąd, który przyczynił się do straty decydującej bramki. To nie pierwszy raz, gdy na boisku miał głowę w chmurach. Pingot nie miał okresu w Lechu, w którym zagrałby kilka dobrych spotkań z rzędu – nawet w rezerwach. W tym samym meczu Filip Szymczak, który rozegrał pełne 90 minut, również zawiódł, nie potrafiąc znaleźć drogi do siatki drużyny zajmującej 14. miejsce w III lidze. O dyspozycji Hakansa, Fiabemy czy Hoffmanna trudno napisać coś pozytywnego – wyniki osiągane przez rezerwy bez ich udziału były o niebo lepsze i mówią same za siebie.
Przełom w wykonaniu rezerw Lecha Poznań
Przełom nastąpił w 10. kolejce, gdy lechici pokonali Unię Swarzędz 3:1. Wynik otworzył Maksym Czekała w pierwszych minutach, a Kornel Lisman dobił rywala, zdobywając dwa gole. Seria zwycięstw od 11. do 15. kolejki okazała się najlepszym okresem zespołu. W tym czasie rezerwy Lecha triumfowały nad Polonią Środa Wielkopolska (3:1), Cartusią Kartuzy (3:1) i Pogonią II Szczecin (4:2). Spektakularną grą popisali się w meczu z Flotą Świnoujście, wygrywając aż 5:2. Bramki zdobywali między innymi Wojciech Mońka i Maciej Wichtowski, którzy udowodnili, jak skutecznie można łączyć grę ofensywną z solidną postawą w defensywie.
Imponująca końcówka rundy
W przedostatnim meczu rundy Lech pewnie pokonał Pogoń Nowe Skalmierzyce 4:1. Lider ofensywy, Igor Stankiewicz, strzelił w tym spotkaniu dwa gole, podkreślając swoją kluczową rolę w drużynie. W ostatniej kolejce lechici rozbili Gedanię Gdańsk 3:0. Bramki zdobyli Igor Kornobis, Maksym Pietrzak i Bartłomiej Juszczyk. Dla Pietrzaka było to pierwsze trafienie w barwach rezerw Kolejorza. Juszczyk z końcem grudnia pożegna się z klubem, podobnie jak Maksym Czekała – obu zawodnikom wygasają kontrakty, a Lech Poznań nie zamierza ich przedłużyć.
Liderzy zespołu i bohaterowie rundy
Odważne decyzje trenera, zaczęły przynosić owoce. Szkoleniowiec rezerw zrezygnował chociażby z usług bezużytecznego od dłuższego czasu Norberta Pacławskiego, który ostatni mecz rozegrał 21 września, a ostatniego gola strzelił w marcu 2024 roku. Trochę słabo, jak na napastnika... Według naszych informacji Pacławski we wrześniu był przeziębiony – kaszel i katar utrzymywał się przez długi czas, przez co nie mógł wrócić do treningów.Na całe szczęście jego miejsce w ofensywie zajął Igor Stankiewicz, który od 11. kolejki strzelił pięć goli i zaliczył pięć asyst, stając się prawdziwym liderem drużyny. Jego regularność w kluczowych momentach znacząco wpływała na wyniki zespołu. Drugim najlepszym strzelcem został Maksym Czekała z pięcioma trafieniami, a na podium uplasowali się Kornel Lisman, Kamil Jakóbczyk i Igor Kornobis, którzy strzelili cztery gole. Warto dodać, że Filip Wilak zanotował najwięcej asyst w zespole rezerw Kolejorza, bo aż 6.
Defensywa – Wichtowski liderem obrony
Na szczególne uznanie zasługuje bramkarz Mateusz Mędrala. Choć 18-letni golkiper zanotował tylko dwa czyste konta w 12 występach, wielokrotnie ratował zespół w trudnych momentach, udowadniając, że jest pewnym punktem defensywy. W pozostałych sześćiu spotkaniach między słupkami stanął doświadczony Adrian Lis. Jak słyszymy, nieobecność Mędrali wynikała bardzo często z potrzeb pierwszego zespołu. Jeśli ekipa rezerw i drużyna trenera Nielsa Frederiksena rozgrywały spotkanie w ten sam dzień, to Mędrala pomagał się rozegrzewać Bednarkowi i Mrozkowi przed meczem.Środek obrony Lecha II Poznań opierał się na solidnej grze Wojciecha Mońki i Macieja Wichtowskiego. Mońka spędził na boisku 1260 minut, natomiast Wichtowski, mający na koncie 1318 minut, dołożył do tego bilansu trzy gole. Mogło być ich więcej, gdyby 33-letni obrońca nie zmarnował dwóch rzutów karnych. Niemniej, doświadczenie i pewność Wichtowskiego były kluczowe dla stabilizacji defensywy, a jego współpraca z Mońką stanowiła fundament solidności zespołu.
Na prawej stronie defensywy brylował Igor Kornobis, który łączył skuteczną grę w obronie z ofensywnymi zapędami, zdobywając cztery bramki. Jego wszechstronność i efektywność uczyniły go jednym z najbardziej wyróżniających się zawodników drużyny.
Lewa strona obrony była z kolei regularnie rotowana. Początkowo miejsce na tej pozycji zajmował Filip Borowski. Pod koniec rundy rolę tę przejął Karol Kalata, który w trakcie sezonu uzbierał 599 minut.
Odmłodzenie i zmiana strategii przyniosły efekty. Druga najlepsza ofensywa w lidze
Rezerwy Lecha Poznań w 18 spotkaniach strzeliły 39 goli. To drugi najlepszy wynik w Betclic 3. lidze. Rezygnacja z rotacji na korzyść stabilizacji składu była kluczową decyzją trenera Wojtkowiaka. W środku pola prym wiodło kilku młodych zawodników, ale najwięcej minut zgromadzili Tymoteusz Gmur (1120 minut) i Igor Brzyski (916 minut). Trzecim zawodnikiem w kontekście liczby minut w środku pola został Aleksander Nadolski (851 minut). Gdy w ofensywie zaczęli dominować młodzi zawodnicy jak Stankiewicz, Gmur czy Dudek (809 minut), gra zespołu zyskała na jakości.Kolejnym istotnym zawodnikiem był Kamil Jakóbczyk, który w zaledwie sześciu meczach zdobył cztery bramki. Niestety, w meczu z Pogonią Nowe Skalmierzyce doznał on kontuzji, która wykluczy go z gry do połowy stycznia Podsumowując rundę, należy podkreślić kluczową rolę zmian wprowadzonych przez trenera Wojtkowiaka. Rezygnacja z ciągłych rotacji składem i większe zaufanie do młodych zawodników zaowocowały poprawą gry i wyników.
Wybierz najlepszego zawodnika rezerw Lecha Poznań - 2024/2025 (runda jesienna)
Zachęcamy do głosowania na najlepszego piłkarza Lecha II Poznań w rundzie jesiennej. Sonda znajduje się na samym dole artykułu.Poniżej wybory redakcji w poszczególnych kategoriach.
Lider: Maciej Wichtowski
Gwiazda zespołu: Igor Stankiewicz
Solidny ligowiec: Igor Kornobis
Odkrycie rundy: Tymoteusz Gmur
Joker: Maksym Czekała
Poniżej sonda ⤵️
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.