reklama

Wielkopolska bez medalu w Paryżu. Pierwszy raz od wielu lat

Opublikowano:
Autor: | Zdjęcie: MKOl

Wielkopolska bez medalu w Paryżu. Pierwszy raz od wielu lat - Zdjęcie główne

foto MKOl

reklama
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

Pozostałe Dobiegają końca Igrzyska XXXIII Olimpiady Paryż 2024. Igrzyska nieudane dla reprezentacji Polski, która zdobyła zaledwie 10 medali. Poznań wciąż czeka na drugiego mistrza olimpijskiego, ale brak medalu przywiezionego z Paryża do sytuacja, której ani stolica Wielkopolski, ani cały region nie doświadczyli od igrzysk w Atlancie. 
reklama

Po doliczeniu rezerwowych, którzy stanęli na starcie olimpijskich zmagań, reprezentacja Polski wyniosła 218 zawodników. Przedstawicieli poznańskich klubów było 18. Dużo to, czy mało? Gdyby z każdego województwa wystartowało 18 zawodników, kadra liczyłaby 288 sportowców – tyle co w Monachium, a więcej było tylko na bojkotowanych przez Zachód igrzyskach w Moskwie. Ale mówimy jednak o mieście dużym, bogatym, a zarazem z ubogą infrastrukturą sportową i wieloma innymi mankamentami w podejściu samorządu do kultury fizycznej. W skali makro – tym samym zdaniem można zobrazować polski sport. Nie nazwałbym tego powodem do dumy.

Tak jak w skali kraju, tak i naszym poznańskim rozczarowaniem jest występ kajakarek, które z toru regatowego wracają bez medalu. Oczywiście czwarte miejsce czwórki sxlakowanej przez Karolinę Naję z Posnanii jest dobrym wynikiem (najlepszym całej reprezentacji w kajakowym sprincie), ale wyniki naszych dwójek (brak obydwóch w finale!) na celebrację tego rezultatu nie pozwoliły. Największą zwyciężczynią tych zmagań wysaje się być Dorota Borowska z Posnanii -  nie chodzi tu nawet o jej miejsca (5. w dwójce z Sylwią Szczerbińską i 10. w jedynce), ale o sam fakt startu, wygranej walki o dobre imię z systemem antydopingowym i pojawienie się w Paryżu „last minute”.

Na więcej liczyliśmy w rzucie młotem – znów, i w skali kraju, i w skali poznańskiej, bo to poznański AZS reprezentuje od tego roku Paweł Fajdek. Piąte miejsce, które zajął podopieczny Szymona Ziółkowskiego, wciąż jednak jest jednym z lepszych wyników naszych sportowców na tych igrzyskach. Na plus można jednak zapisać występ Alicji Konieczek – rekord Polski na 3000 m z przeszkodami w eliminacjach i  13. miejsce w finale potwierdzają to, o czym z siostrą mówiły przez cały sezon: obecnie poziom w tej konkurencji jest bardzo wysoki i nawet taktyczne bieganie „na miejsca” odbywa się w gronie zawodniczek, które są bliżej granicy 9 minut. Lekkoatletycznych emocji dostarczył nam też Daniel Sołtysiak, który na Stade de France zadebiutował w polskiej sztafecie 4x400 m mężczyzn.

Szczęście nie sprzyjało nam w ułożeniu drabinek turniejowych. Magda Linette w pierwszych rundach turnieju singla trafiła na półfinalistkę i finalistkę tegorocznego French Open. Pokonanie Mirry Andriejewej można zatem uznać za pewien sukces, jednak wyeliminowanie Jasmine Paolini było już ponad możliwości poznanianki, która do Paryża dotarła prosto z turnieju w Pradze.

Niekorzystnie wyglądała też drabinka turnieju indywiduanego florecistek – Hanna Łyczbińska i Martyna Jelińska w 1/16 finału trafiały na Alice Volpi i Lee Kiefer (walczyły świetnie, ale na multimedalistki to nie wystarczyło). Przykład Julii Walczyk-Klimaszyk pokazał natomiast, że nawet wysoka pozycja w rankingu nie jest gwarantem łatwej drogi w tak wyrównanej stawce – o ile przeszła mającą ze względu na różne zawirowania zaniżony względem potencjału ranking Ysoarę Thibus, tak zatrzymała się na Eleanor Harvey, która okazała się rewelacją turnieju, zgarniając brązowy medal. Po dobrych walkach indywidualnych był apetyt na sukces w drużynie, ale zespół Tomasza Ciepłego nie zdołał pokonać Japonek i zakończył rywalizację na 6. pozycji.

Już na rundzie wstępnej zatrzymał się natomiast Adrian Wojtkowiak – przegrywając z Cypryjczykiem Alexem Tofalidesem. Podobnie jak Jelińska, która na tym etapie rozgromiła do trzech Youssrę Zakarani, trafiłby jednak na rozstawionego z dwójką reprezentanta USA, Nicka Itkina, który olimpijskie zmagania w Grand Palais zakończył z brązowym medalem. Szóste miejsca obu naszych drużyn w tej broni może nie robią pozytywnego wrażenia w stawce ośmiu ekip, które na igrzyska się zakwalifikowały – ale też wskazują, że samo znalezienie się w tym gronie to duży sukces.

Dużo cierpliwości od kibiców wymagały regaty żeglarskie, w których mieliśmy czworo zawodników OŚ AZS Poznań. Najbliżej medalu był Szymon Wierzbicki, który stanowił reprezentacyjną załogę w klasie 49er z Dominikiem Buksakiem – zajęli oni piąte miejsce. Wydawało się, że bogowie wiatru chcieli dawać im kolejne szanse przy zepsutych startach do wyścigów medalowych, ale ostatecznie ich cierpliwość doszła do granic. Odemścili się za to na kitesurfingu, debiutującym w Paryżu jako dyscyplina olimpijska. Maks Żakowski i Julia Damasiewicz popłynęli zaledwie kilka z zaplanowanych 16 wyścigów. W tych trudnych warunkach 19-letnia poznanianka poradziła sobie lepiej – dotarła do półfinału, gdzie jednak Holenderka Annelous Lammerts szybko zamknęła kwestię awansu do finału. Damsiewicz sklasyfikowana została na siódmym miejscu, co jest drugim (po Wierzbickim i Buksaku) najlepszym wynikiem polskiego żeglarstwa.

Zaledwie pięć dyscyplin na tych igrzyskach przyszło śledzić z taką uwagą poznańskim kibicom – chociaż ciężko znaleźć dyscyplinę, której nie da się w naszym mieście trenować w żadnym klubie w stolicy Wielkopolski, czy przynajmniej na terenie powiatu poznańskiego. W ostatnim czasie pojawił się u nas nawet pięciobój nowoczesny, w którego upowszechnienie – choć w formie szczątkowej i „zabawowej” –  zaangażował się Wielkopolski Klub Sportowy. Są też dyscypliny, w których Poznań jest wręcz siłą dominującą w skali kraju – jednak breaking, hokej na trawie czy taekwondo w ogóle nie miały swoich przedstawicieli w polskiej reprezentacji olimpijskiej.

Za cztery lata kolejne igrzyska, w Los Angeles. Jakie mamy perspektywy na zmianę obecnego stanu na lepszy? Niedziela kończąca tak nieudane igrzyska nie jest chyba dobrym momentem na stawianie diagnoz – gorycz, którą czujemy po tych ostatnich występach i polskich, i poznańskich sportowców, mogłaby jednak trochę przysłonić nam to, co dobrego w ostatnim czasie w naszym sporcie się wydarzyło. Jak na przykład... to, że jednak mieliśmy tych 18 naszych olimpijczyków w Paryżu i dali oni z siebie wszystko, co mieli najlepsze.

Wyniki przedstawicieli poznańskich klubówIgrzyskach XXXIII Olimpiady Paryż 2024:

SZERMIERKA
  1. Julia Walczyk-Klimaszyk - AZS UAM Poznań - floret indywidualnie - 9. miejsce
  2. Hanna Łyczbińska - AZS UAM Poznań - floret indywidualnie- 30. miejse
  3. Martyna Jelińska - AZS AWF Poznań - floret indywidualnie - 31. miejsce
  4. Walczyk-Klimaszyk, Łyczbińska, Jelińska + rez. Martyna Synoradzka - AZS AWF Poznań - floret drużynowo - 6. miejsce
  5. Adrian Wojtkowiak - AZS AWF Poznań - floret indywidualnie - 34. miejsce
  6. Wojtkowiak (z Janem Jurkiewiczem, Michałem Siessem i rez. Andrzejem Rządkowskim) - floret drużynowo - 6. miejsce
 KAJAKARSTWO
  1. Karolina Naja - KS Posnania - K4 500 (z Anną Puławską, Adrianną Kąkol i Dominiką Putto) - 4. miejsce
  2. Karolina Naja - KS Posnania - K2 500 (z Anną Puławską) - 12. miejsce
  3. Martyna Klatt - AZS AWF Poznań - K2 500 (z Heleną Wiśniewską) - 11. miejsce
  4. Katarzyna Szperkiewicz - AZS AWF Poznań - C1 200 - odpadła w półfinale (17. miejsce)
  5. Jakub Stepun - AZS AWF Poznań - K2 500 (z Przemysławem Korsakiem) - 13. miejsce
  6. Dorota Borowska - KS Posnania - C2 500 (z Sylwią Szczerbińską) - 5. miejsce
  7. Dorota Borowska - KS Posnania - C1 200 - 10. miejsce
ŻEGLARSTWO
  1. Szymon Wierzbicki - OŚ AZS Poznań - żeglarstwo 49er (z Dominikiem Buksakiem) - 5. miejsce
  2. Julia Damasiewicz - OŚ AZS Poznań - Formula Kite - 7. miejsce
  3. Maks Żakowski - OŚ AZS Poznań - Formula Kite - 16. miejsce
  4. Sandra Jankowiak - OŚ AZS Poznań - żeglarstwo 49erFX (z Aleksandrą Melzacką) - 18. miejsce
LEKKA ATLETYKA
  1. Paweł Fajdek - OŚ AZS Poznań - rzut młotem - 5. miejsce
  2. Alicja Konieczek - OŚ AZS Poznań - bieg na 3 000 metrów z przeszkodami - 13. miejsce
  3. Daniel Sołtysiak - OŚ AZS Poznań - sztafeta na 4x400 metrów (z Maksymilianem Szwedem, Karolem Zalewskim i Kajetanem Duszyńskim) - odpadła w półfinale (13. miejsce)
 TENIS
  1. Magda Linette - OŚ AZS Poznań - singiel - odpadła w 2. rundzie
  2. Magda Linette - OŚ AZS Poznań - debel (z Alicją Rosolską) - odpadły w 1. rundzie

reklama
reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

reklama
Komentarze (0)

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.

Wczytywanie komentarzy
reklama
reklama